17:46

Denko - listopad / grudzień.

Witajcie!

Tak, tak - wiem, że mamy luty, a ja dopiero pokazuję co zużyłam w listopadzie i grudniu, ale wtedy miałam mały kryzys twórczy, także przychodzę z tym dopiero dzisiaj :)


Schwarzkopf, Gliss Kur - szampon - pięknie pachniał, dobrze mył, włosy były miękkie i lśniące.
WS Academy - lakier do włosów - niestety bardzo się zawiodłam, bo nie utrwalał fryzury.
L'Oreal, Mythic Oil - maska do włosów - fajnie wygładzała włosy.
This Is It - maska do włosów - w sumie to nic nie zrobiła.


La Fare 1789 - mgiełka intensywnie rozświetlająca - fajnie nawilżała, lekko rozświetlała skórę. Pisałam o niej TUTAJ.
Avene - krem z filtrem - nie wyobrażam sobie opalania bez niego. No i nieraz używałam go pod makijaż. Sprawdził się w 100 %.
Lirene - krem pod oczy - nie był zły. Więcej informacji znajdziecie w recenzji TUTAJ.
Revers Cosmetics, Long Vitalash - serum do rzęs - rzęsy nie wypadały, ale nie były dłuższe.
Marion - maseczka do twarzy - pięknie pachniała i tyle. 
Muju - maska -  bardzo przyjemnie pachniała, rozświetliła skórę. 
Avon, Planet Spa - maska - lekko oczyszczała twarz.


Cleanic - płatki kosmetyczne - nie przemakały, nie rozwarstwiały się. 
BeBeauty - płatki kosmetyczne - moje ulubione!
Cien - chusteczki do demakijażu - wspaniale zmywały makijaż!


Z przyjemnością wypróbuję pełne wersje!


Skin 79 - krem BB - to była jedna wielka masakra! Nic nie krył (a krem BB powinien choć odrobinkę), zaraz znikał z twarzy. Dajcie znać jak było u Was, bo jestem ciekawa czy to bubel, czy tylko z moją skórą się tak nie polubił.
Bielenda, Insta MakeUp - podkład - był całkiem okej. Dobrze krył, był nawet trwały.
Revlon, Colorstay - podkład - cudo! Mega trwały, czasami nie używałam pudru i wszystko było super.
Bourjois, Healthy Mix - podkład - miałam go kiedyś i był super, ten niestety się średnio sprawdził. Ale nie mówię ostatecznego nie.
Bielenda, MakeUp Academy - fixer - fajnie ,,zabiezpiecza" makijaż, nie lepi skóry.
Lovely, Vampire Lashes - tusz do rzęs - niby trochę podkręcał rzęsy, ale sama nie wiem czy go lubiłam czy też nie :D
Revers Cosmetics - błyszczyk - pisałam o nim TUTAJ.
Lovely, Mermaid Holo Matte - pomadka - pisałam o niej TUTAJ.
Ingrid Cosmetics, Ideal Skin Luminous Concealer - korektor - przeczytacie o tym TUTAJ.
AA, Sun Care - pomadka ochronna - nic nie robiła, a tylko bieliła usta.
Wibo, Royal Shimmer - rozświetlacz - pięknie rozświetla, nie jest to sztuczny efekt.
Rimmel, Stay Matte - puder - matowi naprawdę na długo.
Real Techniques - gąbka - świetnie pomaga przy makijażu.
Sephora - pomadka - niewygodna w użyciu, ale była naprawdę trwała.


Avon, Incandessence - woda perfumowana - bardzo trwały zapach.
Givenchy, Live Irrestistible - perfumy - piękny zapach, dość trwały.


Gratia - krem do rąk - dobry na używanie w ciągu dnia, po umyciu rąk. Na suchą skórę nie pomoże.
Isana - zmywacz do paznokci - nie jest jakimś śmierdziuchem, dobrze zmywa, nie wysusza paznokci.
Evree, Max Repair - krem do rąk - bardzo dobrze nawilża.


Iladian - żel do higieny intymnej - dobrze mył, ale nie polubiłam go.
Luksja - płyn do kąpieli - pięknie pachniał, super się pienił. Mega wydajny!
Le Petit Marseillais - żel pod prysznic - dobrze mył, ale zapach nie dla mnie.


Fa - dezodorant - nie chronił, ale sprawdził się jako ... odświeżacz powietrza.
Nivea, Dry Fresh - dezodorant - świetnie chroni!
Bath&Body Works - lotion do ciała - nie nawilżał zbytnio, ale pięknie wygładzał skórę i pięknie pachniał.
Wszystkie pasty do zębów kupię ponownie.


Używaliście któreś z tych produktów? Co o nich myślicie? :)

14 komentarzy:

  1. Mam w domu pełno kremów do rąk Gratia. Moja mama dostaje je w pracy. Ale niestety są kiepskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oprócz pasty do zębów Colgate, Blend a med, zmywacza do paznokci z Isany, woda perfumowana z Avonu, pudru do twarzy z Rimmela, płatków kosmetycznych z BeBeauty oraz maseczki do twarzy z Muju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spore denko :) miałam ten rozswietlacz z wibo i byłam z niego całkiem zadowolona ;) zainteresowała mnie mgiełka z La Fare, obecnie testuję ich szampon i odżywkę do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  4. wow jakie zużycia ! mega i tyle kolorówki! szacun to zawsze hcyba njabardziej cieszy :D
    znam w sumie tlyko waciki z BeBeauty i zmywacz z Isany :D:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu pożegnałam się z częścią kolorówki :D

      Usuń
  5. A ja polubiłam ten dezodorant Fa ;) Co dożelu Le peti Marseillais to się zgadzam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja przyjaciółka też bardzo lubi ten dezodorant :)

      Usuń
  6. Bardzo ładne zużycia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ladne zuzycia, chetnie poznam ten filter Avene :D

    OdpowiedzUsuń

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger