18:41

La Fare - mgiełka intensywnie rozświetlająca.

Witajcie!

Wybaczcie, że mnie nie było, ale trochę mnie pochłonęły studia. Niby zjazdy mam tylko w niedziele i soboty, ale na tygodniu poświęcam trochę czasu na naukę. Teraz jestem mądrzejsza i uczę się na bieżąco nie przed samym egzaminem czy kolokwium :D

Obietnice producenta: Rozjaśniająca mgiełka do twarzy w sprayu wydobywa ze skóry jej naturalny blask i energię. Połączenie organicznych składników aktywnych takich jak: aloes, ogórek, olejek palmarozowy, szarotka alpejska, pozwala na zyskanie efektu odświeżenia, rozświetlenia i nawilżenia skóry twarzy i dekoltu.

Pojemność: 200 ml

Cena: ok. 70 zł
Skład: Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice**, Alcohol***, Glycerin, Coco - Betaine,
Olea Europaea (Olive) Leaf Extract**, Benzyl Alcohol, Capryloyl Glycine,
Levulinic Acid, Undecylenoyl Glycine, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance),
Sodium Levulinate, Dehydroacetic Acid, Camellia Sinensis Leaf Extract**,
Maltodextrin***, Olive Oil Polyglyceryl-6 Esters,Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract**, Cedrus Atlantica Bark Oil**, Citrus Limon Peel Oil**,
Cymbopogon Martini Oil**, Leontopodium Alpinum Extract**, Citric Acid,
Linalool,Limonene,Citronellol

** składniki z upraw ekologicznych
*** przetwarzane z organicznych składników
 
Konsystencja: płynna, taka jak tonik, ale na płatku kosmetycznym robi się delikatna pianka

Zapach: przyjemny, jakby lekko ziołowy. Nie potrafię określić :(

Mgiełka jest zamknięta w eleganckiej, plastikowej butelce z atomizerem, dzięki czemu nie musimy się martwić, że wylejemy zbyt dużo kosmetyku.



Mgiełkę używam codziennie rano, po wcześniejszym umyciu twarzywodą, a przed nałożeniem kremu. 
Na początku spryskiwałam twarz mgiełką, a później przecierałam płatkiem kosmetycznym, ale ostatnio ,,spsikuję" płatek kosmetyczny i przemywam twarz.

Cera staję się lekko rozświetlona, nawilżona.

Kosmetyk szybko się wchłania, także praktycznie od razu można wklepywać krem. Nie powoduje uczucia lepkości.

Produkt jest naprawdę wydajny, na jedno użycie wystarczają dwie, góra trzy ,,pompki".




Produkt przetestowałam w ramach współpracy z firmą
https://www.topestetic.pl
Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
 
 
 
Znacie ten produkt? Używacie mgiełek czy tylko toników?

9 komentarzy:

  1. mam tą mgiełkę i robię właśnie tak samo, psikam wacik i używam jak tonik :) mega rozświetla :)

    Zapraszam na mój blog o gotowaniu

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami korzystam z toniku, czasami z jakieś mgiełki czy hydrolatu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego produktu, ale wydaje się fajny tym bardziej, że szybko się wchłania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie znam ani tej marki,ani tego produktu.

    OdpowiedzUsuń

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger