Witajcie!
Jest! W końcu i u mnie zrobiło się gorąco, co prawda chmurzy i się i pewnie będzie burza, ale mnie to nie przeszkadza. Jutro wybieram się na basen ;) Jeśli jesteście ciekawi czy się uda to zapraszam na instagrama <<giovannajoanna>>.
No dobra, a teraz zobaczcie co zużyłam w czerwcu.
Kupię ponownie
Może kupię
Na pewno nie kupię
BeBeauty - płatki kosmetyczne - nie przemakają, nie rozwarstwiają się.
Life - płatki kosmetyczne - strasznie się rozwarstwiają, są okropne.
AA - woda micelarna z ryżem - dobrze zmywała makijaż, ogólnie była przyjemna.
I want (...) - maseczka - hmm... w sumie to nic nie zrobiła, no pozostawiła twarz nawilżoną.
Astor, Perfect Stay 24 - eyeliner - bardzo łatwo rysowałam kreskę, niestety nie był mocno czarny.
Cien - szminka - ładny kolor, ładnie napigmentowana, nie wysuszała ust, ale... schodziła po godzinie bez picia czy jedzenia.
Inglot - brokat - nie używałam go kilka lat... Więc się rozstajemy.
Maybelline, SuperStay 24 - podkład - świetnie krył, matowił i był długotrwały.
Pierre Rene, Skin Balance - podkład wodoodporny - podkład wodoodporny ma nie tylko trzymać się na gorącu, ale i podczas kąpieli na basenie, prawda? Niestety produkt nie przetrwał ani jednego zanurzenia się w wodzie.
Garnier, Oil Repair 3 Butter - szampon - pisałam o nim TUTAJ.
Garnier, Oil Repair 3 Butter - odżywka - pisałam o niej TUTAJ.
Nivea, Hairmilk 7 plus - odżywka - ułatwiała rozczesywanie mokrych włosów, nie wysuszała, regenerowała, nawilżała, wydobywała blask... Achh, mogłabym tak wymieniać plusy :)
Ziaja, Intima - płyn do higieny intymnej - dobrze myje, nie podrażnia.
Nivea, Dry Fresh - dezodorant - dobrze chroni.
Gillette - pianka do golenia - ułatwia poślizg maszynki, nie wysusza skóry.
Le Petit Marseillas - żel pod prysznic - dobrze myje, wspaniale odświeżał na upałach.
Nie wysuszał.
Aquafresh - pasta do zębów - dobrze myje.
Mokosh - sól do kąpieli stóp - nic nie zrobiła.
Co znacie z tych rzeczy? ;) Niestety i w tym miesiącu trafiło się kilka bubli.