Witajcie!
Mgiełki zapachowe towarzyszą mi na co dzień. Uwielbiam nimi spryskiwać siebie, włosy i ubrania. Uwielbiam, gdy mgiełka pachnie długo.
Jesteście ciekawi jak jest z tym produktem?
NUTY GŁOWY: Cytrusy, Zielone Jabłko, Kiwi
NUTY SERCA: Fresia, Nuty Morskie, Magnolia
NUTY BAZY: Brzoskwinia, Drewno Bursztynowe, Białe Piżmo
Wyjątkowo trwałe zapachy Mgiełek do ciała LOTUS PARFUMS, otulą Twoją skórę bogactwem zapachów.
Będą też odpowiednie do pomieszczeń lub pościeli.
- idealne na ciepłe dni
- otulają skórę mgiełką aromatycznych kropelek
- idealne do odświeżenia pomieszczeń i pościeli
- szybko się wchłaniają
- nie pozostawiają śladów na skórze i ubraniach
- zapach pozostaje z Tobą na bardzo długo
Pojemność: 210 ml
Cena: ok. 15 zł
Skład: Alcohol Denat, Aqua, Parfum, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Limonene, Benzyl, Salicylate, Citral, Linalool, Geraniol, CI 42090.
Mgiełka jest zamknięta w poręcznej, plastikowej butelce z atomizerem, dodatkowo zabezpieczonym nakrętką.
Zakochałam się w szacie graficznej - jest letnia i orzeźwiająca.
No dobra, przejdźmy do najważniejszego, czyli do zapachu. Na początku wyczuwam cytrusy, pomieszane z jakimiś delikatnymi kwiatami. Później, lekko przebija się frezja. Na samym końcu, za kilkanaście minut wyczuwam coś mocniejszego, a zarazem delikatnego. Jest to zapewne piżmo.
Mgiełka pachnie świeżo i elegancko.
Zapach utrzymuje się na ciele przez kilka godzin, włosy czasami pachną prawie cały dzień.
Czasami ,,spsikuję" pokój i zapach krąży dookoła przez kilka godzin, przy włączonym wentylatorze zapach jest jeszcze bardziej wyczuwalny.
Niestety na ubraniach zapach ,,ginie". Nie robi plam na ciuchach, co czasami się dzieje, przy takich produktach.
Mgiełka towarzyszyła mi podczas upałów, w torebce i nic się jej nie stało.
Pokochałam ten zapach, serio. Nawet teraz pisząc tę recenzję, ciągle wącham nadgarstki i ,,jaram się" tym zapachem.
Używacie mgiełek do ciała? :)
Produkt przetestowałam w ramach współpracy z
Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
Ciekawy zapach kochana, lubie nuty lotusa :D
OdpowiedzUsuńł=
UsuńBardzo lubię mgiełki do ciała, z Victoria Secret stosuję Mango Temptation, mam też kilka z mgiełek Organique, które świetnie pachną i dobrze nawilżają skórę :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar wypróbować właśnie te Victoria's Secret :)
Usuńosobiście nie przepadam za takimi mgiełkami, mam wrażenie, ze mają ciężki zapach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog kosmetyczny
Ta właśnie ,,lekko" pachnie :)
UsuńJa bardzo lubię mgiełki, zwłaszcza latem. Tej co Ty prezentujesz jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie przez cały rok używam mgiełek, szczególnie jak jestem poza domem :D
UsuńAlkohol na pierwszym miejscu w składzie mnie zniechęca :)
OdpowiedzUsuńMnie nie przeszkadza, bo nie wysusza i nie jest wyczuwalny :)
UsuńNie wiedziałęm, że mają również mgiełki :)
OdpowiedzUsuńMają, mają :)
UsuńBardzo fajne nuty zapachowe na lato, uwielbiam takie owocowe mixy!
OdpowiedzUsuńJa również! :)
UsuńNie znam tej mgiełki, na pewno świetnie pachnie!
OdpowiedzUsuńO tak!
UsuńJa zdecydowanie stawiam na perfumy. Mgiełek używam raz na ruski rok, jeśli w ogóle jakąś akurat mam.
OdpowiedzUsuńJa perfumy też używam, ale na upałach stawiam na mgiełki :)
Usuńidealny, wakacyjny zapach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
Usuń