Witajcie!
Uwielbiam maseczki! I te ,,zwykłe" i te w płachcie i te peel-off.
Obietnice producenta: Nawilżająca maseczka a peel-off #Shine like a Diamond. Głęboko odżywia, wygładza skórę.
Shine Like a Diamond
Nawilżająca maseczka peel-off *Diament* jet niezwykłym połączeniem
efektywnego blasku i efektywnego działania. To prawdziwa ulga dla suchej
skóry. Intensywnie nawilża cerę, dzięki czemu staje się ona gładka,
jędrna i pełna blasku. Kwas Hialuronowy wiąże i zatrzymuje wodę w
skórze, chroniąc ją przed przesuszeniem. Marine Algea - algi morskie
dogłębnie odżywiają, balansują i delikatnie oczyszczają skórę,
zapobiegając powstawaniu niedoskonałości.
Pojemność: 12 ml
Cena: ok. 5 zł
Skład: Aqua, Polyvinyl Alcohol,
Alcohol, Glycerin, Polysorbate 20, Sodium Hyaluronate, Fucus Vesiculosus
Extract, Xanthan Gum, PEG40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol,
Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Polyethylene
Terephthalate, Polyurethane 11, Aluminium Powder, Parfum, Linalool,
Cl42090, Cl19140.
Konsystencja: żelowa
Maseczka mieści się w saszetce, ot, takiej typowo maseczkowej. Bardzo spodobała mi się szata graficzna - i kolor i ogólnie wszystko. Jeśli chodzi o zapach maseczki to hmm... ciężko mi określić zapach. W każdym razie jest przyjemny.
Maseczka posiada brokatowe gwiazdki i ogólnie brokat. Pięknie to wygląda na twarzy, zawszę tą maseczkę nakładam wieczorem, bo wtedy najlepiej widać ten błysk. Mam dwadzieścia kilka lat, a w tej maseczce siedzę przy lustrze i się przeglądam :D
Maseczkę nakładam palcami, jakoś tak mi najwygodniej. Jest wydajna starcza na dwa użycia!
Jest dość lepka. Nie ściąga skóry, nie podrażnia.
Jeśli chodzi o działanie to hmm.. nie nawilża za bardzo, ale skóra jest miękka i gładka.
Maseczkę trzymałam około pół godziny i był problem z całkowitym zastygnięciem, mimo iż nałożyłam cienką warstwę. Na szczęście dobrze schodziła, nie podrażniała twarzy. Zostało trochę brokatu, ale zmyłam wodą różaną.
Podsumowując: Nie jest to maseczka ,,och" ,,ach", ale uważam, że jest w porządku i na pewno do niej wrócę :)
Znacie ten produkt? :)
Mam ją w zapasach - ciekawa jestem jak się sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać! :)
UsuńMam czarną wersję, ale czeka jeszcze na użycie ;)
OdpowiedzUsuńRównież mam czarną, która czeka ;D
Usuńmiałam tę maseczkę i niestety żałuję, że kupiłam wszystkie wersje :( efektów 0, dziwna konsystencja i zapach... :(
OdpowiedzUsuńJa próbuję jeszcze inne wersje :D
UsuńSzkoda, że dobrze nie nawilża, ale może się skusze na nią
OdpowiedzUsuńPolecam mimo to ;)
UsuńAle ta maseczka świetnie wygląda! Sama chętnie bym nałożyła, taka piękna kolorowa haha Niestety ale cena mnie nie zachęca, niby nie drogo, ale moje ulubione z ziaji mam za niecałą dwójeczkę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie! -KLIK
Nieraz bywa na promocji za 3, czy 4 zł ;D
UsuńWarto wypróbować dla samego brokatowego efektu :)
OdpowiedzUsuńA no dokładnie ;D
UsuńRaczej nie jestem fanką maseczek peel-off. Zawsze w jakimś stopniu podrażnią mi skórę. Uwielbiam za to maseczki z hebe np: Perłową lub ze ślimakiem. Super nawilżenie, super cena jak za taki produkt!
OdpowiedzUsuńTamtych chyba nie znam :)
Usuńale to super wygląda :D ale jak nie nawilża to raczej sobie ja daruje, a szkoda.
OdpowiedzUsuńNo niestety słabo nawilża ;( ale wygładza!
UsuńJa mam do wypróbowania czarną, mam nadzieje że mnie też ten brokat nie podrażni.
OdpowiedzUsuńTeż mam czarną :D
Usuń