Witajcie!
Isana, Young - plastry na wągry - średnio działa.
Rival de Loop, Hydro Booster - maseczka - całkiem nieźle nawilża.
Sephora - chusteczka złuszczająca - strasznie ostra! Dziękuję za takie coś :(
Garnier - płyn micelarny - jak dawniej go nie lubiłam, tak teraz uwielbiam.
Ziaja, Liście Manuka - pasta do oczyszczania - pisałam o niej TUTAJ.
BeBeauty - płatki kosmetyczne - są wytrzymałe, nie przemakają.
Marion - jedwabna kuracja - fajnie wygładzają włosy, dodają blasku.
Vida Shock - szampon do włosów - sama nie wiem co o nim sądzić :)
Pantene, Aqua Light - szampon - dobrze mył, oczyszczał włosy.
Sleek Line - szampon - dobrze mył.
Bingospa - sól do stóp - zmiękczała stopy.
Isana Men - pianka do golenia - uwielbiam męskie pianki! Delikatna, nie podrażnia.
Nivea, Dry Fresh - antyperspirant - dobrze chroni.
Blend-a-med - pasta do zębów - dobrze myje.
Isana - olejek pod prysznic - idealny do mycia pędzli.
Solid, by BeautyBlender - mydło do mycia pędzli - nie miałam jakiś brudnych pędzli, a i tak sobie nie radził.
Essence - pilnik 4w1 - był całkiem niezły.
Semilac - baza i top - o tym produkcie to muszę napisać osobną recenzję.
Kobo, Face Contour Mix - zestaw do konturowania - nie był to zły produkt.
Manhattan, Soft Compact Powder - puder - dobrze matowi, długo się utrzymuje.
Rimmel, Lasting Finish - podkład - dobrze krył.
Bielenda - kryjący fluid - dobrze krył, średnio matowił.
Vianek - krem BB - dobrze krył, lekko matowił.
Ingrid, IdealSkin - korektor - dobrze kryje cienie pod oczami.
Delia - baza pod tusz - tylko zlepiała rzęsy.
Celia, nr 512 - szminka/błyszczyk - był dobrze napigmentowany, ładnie wyglądał na ustach.
Avon, Colortrend, Vino Disco - szminka - dość trwała.
Virtual, nr 178 - szminka - niezbyt trwała.
Miss Sporty, nr 052 - szminka - nietrwała niestety.
Maybelline, nr 148 - szminka - średnio trwała.
La Rive, Aqua Bella - woda perfumowana - ładnie pachniała, nawet długo się utrzymywała.
La Rive, Sweet Rose - woda perfumowana - pięknie pachnie! Więcej możecie przeczytać TUTAJ.
Amperek jak zawsze mi pomaga :D
Znacie któreś z tych produktów? Jak tam Wasze denka? :)
Piankę Isany sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest świetna!
Usuńdoskonale znam ten płyn micelarny garniera, ja za to uwielbiam olejek isany i używam od lat nie tylko do mycia pędzli ale i całego ciała
OdpowiedzUsuńJa jednak go wolę do pędzli ;D
UsuńUwielbiam peeling z liści manuka oraz jedwab do włosów z Mariona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe :)
Nie ma to jak płatki z Biedronki :) Ja ze Sweet Rose powoli kończę wodę toaletową i jestem zadowolona z zapachu :)
OdpowiedzUsuńSzampon Pantene, Aqua Light kiedyś używałam namiętnie, teraz szukam innego, który się lepiej u mnie sprawdzi
OdpowiedzUsuńSwietne denko, a olejek z isany do gabeczek uzywam i ja <3
OdpowiedzUsuńCałkiem pokaźne denko!
OdpowiedzUsuńJa nie mam serca do tego typu notek, bo jak mi się już uzbierają opakowania, to nigdy mi się nie chce pisać denka ;p
Pastę Ziaji bardzo lubię, ale teraz jak skończę opakowanie to chcę od niej odpocząć i sięgnąć po inny peeling ;) Słyszałam że połączenie bazy z topem to złe rozwiązanie. Na szczęście jej nie mam.
OdpowiedzUsuńSuper pomocnik :D Też kiedyś nie lubiłam micela Garniera, a teraz lubię ;)
OdpowiedzUsuń