20:04

Denko - grudzień.

Witajcie!

Połowa stycznia za nami, dzisiaj troszkę sypał śnieg, przez co zrobiły się wielkie korki ;/ Mam nadzieję, że dosypie więcej i, że jutro drogowcy nie zaśpią, a kierowcy będą jeździć ostrożnie... 

No dobra, czas na pustaki.



Catrice, Liquid Camuflage - korektor - bardzo dobrze kryje cienie pod oczami, nie roluje się.
Astor, Mattitude Foundation - podkład - dobrze matowi, ale nie do końca trafiłam z kolorem :(
Collection 2000, Sheer Moist Foundation - podkład - nie matowi, ale dobrze kryje.
Lirene, City Matt -podkład - dobrze matowił, nieźle krył.


Garnier, Color Resist - szampon - dobrze myje.
Garnier, Densify - szampon - bardzo go lubię, rzeczywiście nadaje objętość włosom. Pisałam o nim TUTAJ.
Garnier, Densify - odżywka - j.w.
Isana, Med - szampon - świetnie oczyszcza włosy, domywa po olejowaniu.
Bania Agafii - maska stymulująca wzrost włosa -  nic szczególnego nie robiła.


Nivea - płyn micelarny - świetnie zmywa, nawet wodoodporny makijaż.
Ziaja - płyn do demakijażu oczu - j.w.
Bielenda, SuperPower MezoSerum - serum - kryje, a nawet usuwa przebarwienia, ślady po niedoskonałościach.
Clinique, 7 day scrub cream - stosowałam go jako peeling i całkiem nieźle złuszczał.
Bielenda, Carbo detox - maseczka - świetnie oczyszcza!
Ziaja - maska oczyszczająca - również całkiem nieźle oczyszcza.


Isana - płatki kosmetyczne - kolejne, które pokochałam: nie rozdwajają się, nie rozwalają.
BeBeauty - płatki kosmetyczne - pojawiają się w każdym denku, także muszą być dobre.
BeBeauty - chusteczki do demakijażu - były całkiem dobre, ale wolę płyny micelarne.


Cien, SOS - krem do rąk - bardzo dobrze nawilżający krem za grosze.
Isana - zmywacz do paznokci - dobrze zmywa.
BBW, Island Bamboo - żel antybakteryjny do rąk - pięknie pachniał.
BBW, Pink Berry Citrus - żel antybakteryjny do rąk - j.w.


Nivea Men - żel do golenia - używałam go do depilacji nóg i sprawdził się znakomicie.
Nivea, Dry Comfort - dezodorant - dobrze chronił.
Le Petit Marseillais - żel pod prysznic - mył dobrze, ale nie spodobał mi się zapach :(
Avon, Planet Spa - krem do rąk, stóp - śmierdział, ale wspaniale nawilżał. Pisałam o nim TUTAJ.
Organic Shop - peeling - dobry zdzierak. Pisałam o nim TUTAJ.


FM, Federico Mahora - perfumy - piękny, dość trwały zapach.


Które z tych produktów znacie? Które lubicie? :)


Nadal proszę o wypełnianie ankiety, to tylko kilka minut :) <<ANKIETA>>

22 komentarze:

  1. Bardzo lubię żele BBW :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow gratulacje zuzycia 3 podkladow, u mnie to idzie opornie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Peelingi z Organic shopu uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  4. żele BBW bardzo mnie kuszą od zawsze a jeszcze nie miałam okazji ich kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super denko :D Lubię te czarne maseczki z Bielendy :)

    zapraszam do mnie na nowy wpis :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie w łazience stoi szampon z Fructisa tylko, że w innej wersji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używałam różnych wersji i byłam zadowolona :)

      Usuń
  7. Sama posiadam kilka z tych kosmetyków i jestem zadowolona!

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili.
    Miłego dnia, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam zmywacz Isany i waciki z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szampony Garniera lubię, korektor Catrice też :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam właściwie żadnego z prezentowanych produktów, za to większość znam :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Archiwum bloga

Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger