Witajcie!
Nie wyobrażam sobie pójścia spać bez wcześniejszego demakijażu. Jeśli jestem bardzo zmęczona, albo bardzo źle się czuję to tylko zmywam makijaż, bez mycia twarzy, kremowania itp. No, ale zawsze to coś.
Ogólnie uwielbiam płyny micelarne, ale postanowiłam wypróbować chusteczki.
Obietnice producenta: Chusteczki do demakijażu twarzy i oczu BeBeauty do skóry suchej i
wrażliwej. Oczyszczają skórę z makijażu, w tym wodoodpornego makijażu
oczy. Formuła z wit. E i prowitaminą B5 łagodzi podrażnienia, tonizuje i
zapobiega utracie wilgoci. Chusteczki pozostawiają skórę miękką i
jedwabiście gładką, przygotowaną do dalszej pielęgnacji. Testowane
dermatologicznie. Hipoalergiczne. Nie zawierają alkoholu.
Cena: ok. 4 zł
Skład: Aqua,
Cetearyl Insononanoate,
Ceteth-20,
Ceteareth – 20,
Cetearyl Alcohol,
Glyceryl Stearate,
Glycerin,
Panthenol,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Tocopheryl Acetate,
Cetyl Palmitate,
ceteareth – 12,
Bisabolol,
Isopropyl Palamitate,
Phenoxyethanol,
Ethylhexylglycerin,
Potassium Sorbate,
Sodium Benzoate,
Citric Acid
Zapach: delikatny.
Chusteczki zamknięte są w typowym dla tego typu produktów opakowaniu. Bardzo łatwo się je wyciąga. Nie wysychają w opakowaniu.
Chusteczka jest bardzo dobrze nasączona, ale nie musimy się obawiać, że przy mocniejszym ściśnięciu ,,poleje się" płyn. Nie jest ani za gruba, ani za cienka.
Wielkim plusem jest wydajność - zwykle jedna chusteczka starczała na cały demakijaż twarzy i oczu, można jej używać z obu stron.
Łatwo się zmywało makijaż, nawet wodoodporny. Nie podrażniły skóry i oczu.
Czy producent spełnił obietnice?: Tak. Chusteczki dobrze zmywają makijaż i pozostawiają skórę gładką i czystą.
Podsumowując: Z pewnością nieraz wrócę do tych chusteczek, ale bardziej na wyjazdy, czy noce, kiedy wracam po imprezie :D
Używacie chusteczek czy płynów micelarnych? :)
zdecydowanie wole płyny micelarne, wszystkie chusteczki jakie miałam do tej pory niestety nie domywały mojego makijażu :(
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Te domywają :)
UsuńO wiele bardziej preferuje płyny micelarne, chociaz te chusteczki sa interesujace :3
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować ;)
Usuńużywam i tego, i tego :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za chusteczkami do demakijażu, sięgam po nie wyłącznie czasem podczas podróży czy na wakacjach jak nie chcę brać miliona butelek ;)
OdpowiedzUsuńSą mega ułatwieniem na wakacjach :D
UsuńMiałam chusteczki Alterry, ale dla mnie to taka forma demakijażu w ostateczności.
OdpowiedzUsuńNie znam tych chusteczek Alterra :(
Usuńużywam płynów a;le z chusteczkami miałam do czynienia i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia! :)
ANRU,
Super :*
UsuńMyślę że zakupię te chusteczki na wypadek właśnie różnych wyjazdów czy takich "do torebki" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
W sytuacjach awaryjnych takie chusteczki są nieocenione. Na co dzień stawiam na wieloetapowe oczyszczanie i rezygnuję z chusteczek na rzecz standardowych płynów micelarnych.
OdpowiedzUsuńNa co dzień również stawiam na inną pielęgnację :)
UsuńU mnie zazwyczaj tego typu produkty się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńTakie chusteczki to bardzo fajna i wygodna sprawa. Sama mam jakieś w domu, ale jeszcze ich nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :D
Usuń