Witajcie!
Mamy weekend, a ja jestem chora...W piątek wieczorem nie mogłam normalnie połknąć śliny, wczoraj to już w ogóle ledwo żyłam. Dzisiaj niby jest odrobinę lepiej, ale i tak jutro czeka mnie wizyta u lekarza...
Obecnie nie wyobrażam sobie makijażu bez ukrycia cieni pod oczami. Nie mam większego problemu z cieniami, ale nie powiem, że wcale nie mam.
Obietnice producenta: Multi korektor. Doskonale kryje przebarwienia na skórze i cienie pod
oczami, zapewniając naturalne wykończenie. Ekstrakty z białej herbaty i
róży stulistnej dają efekt niezwykle gładkiej skóry, a alantoina łagodzi
podrażnienia.
Pojemność: 10 ml
Cena: ok. 20 zł
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Dimethicone,
PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Nylon-12, Isododecane, Glycerin, Aluminum Starch
Octenylsuccinate, Propylene Glycol, Sodium Chloride, Tocopheryl Acetate, Allantoin,
Hydrolyzed Collagen, Camellia Sinensis Leaf Extract, Hyaluronic Acid, Rosa
Centifolia Extract, Jasminum Officinale Extract, Bellis Perennis Extract, Leuconostoc/Radish
Root Ferment Filtrate, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium
Benzoate, Potassium Sorbate, Triethoxycaprylylsilane, Ci 77891 / Titanium
Dioxide, CI 77492, CI 77499, CI 77491
Konsystencja: dość rzadka
Korektor mieści się w małej, miękkiej tubce, zamykanej zakrętką. Ogólnie wolę korektory z pędzelkiem, tutaj niestety nie ma, ale dobra, to jeszcze nie koniec świata.
Otworek jest odpowiedniej wielkości, dlatego nie musimy się martwić, że wyciśniemy zbyt dużo produktu. Korektor jest wydajny!
Jeśli chodzi o krycie, to... niestety jest słabo. Bardzo słabo kryje, jak już wspomniałam wcześniej nie mam dużych cieni pod oczami, ale owy korektor nie daje sobie rady z nimi.
Sami widzicie jak wygląda to krycie.
Wklepywałam go Beauty Blenderem i palcami, ale za każdym razem efekt był ten sam.
Jednym z nielicznych plusów jest rozświetlenie, skóra rzeczywiście jest ,,świeża".
Nie waży się, nie wchodzi w zmarszczki.
Niestety nie spełnia swojej najważniejszej funkcji, jaką jest krycie.
Używaliście ten korektor? :) Może u Was się sprawdził?
Nie znam tego kosmetyku! Wyglada bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
Miłego dnia, xx Bambi
Niestety u mnie się średnio sprawdził :(
UsuńAle może Ty byłabyś zadowolona :)
Nie miałam okazji go uzywać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, również dołączyłam do obserwatorów.
Zawsze warto wypróbować, tym bardziej, że cena nie jest wysoka :)
UsuńNie zaciekawił mnie ten korektor. Raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMimo ze nie mam jakis specjalnych zaciemnien to jednak lubie jak korektor kryje ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię jak kryje.
Usuńnie dla mnie, ja rzadko w ogóle używam korektor.
OdpowiedzUsuńJa używam codziennie :)
UsuńSzkoda, że tak słabo kryje:(
OdpowiedzUsuńNo szkoda, jak nie kryje to odpada od razu.
OdpowiedzUsuńKrycie to podstawa!
UsuńJak słabo kryje to bym się nie skusiła:/ Ponadto średnio lubię produkty AA
OdpowiedzUsuńJa jakoś też nie przepadam za tymi kosmetykami, jeśli chodzi o kolorówkę :(
UsuńKrycie faktycznie nie jest zbyt mocne, ale u mnie wystarcza do przykrycia cieni pod oczami. Jego ogromną zaletą jest piękne, naturalne wykończenie i brak przesuszania strefy pod oczami :)
OdpowiedzUsuńU mnie się średnio sprawdził
Usuńte kosmetyki chyba ogólnie są słabe... :/
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolorówkę to się zgodzę :(
UsuńCoś czuję, że i u mnie by się nie sprawdził i wcale mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuń:(
UsuńCzyli kompletnie produkt nie dla mnie, moja skóra pod oczami wymaga dużo więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
No to nie podoła zadaniu :(
Usuńnie stosuje korektorów pod oczy ale mam wrażenie iż by się w końcu jakiś przydał;D
OdpowiedzUsuńJa muszę używać :)
UsuńNie znam tego, obecnie używam z korektora z Dax Cosmetics. Aplikuje się go za pomocą pędzelka i powiem, że dobrze kryje.
OdpowiedzUsuńTamtego nie znam :)
Usuń