Witajcie!
Niestety znowu pogoda się popsuła i jest zimno.. Chyba muszę się przyzwyczaić, że do połowy maja następnego roku będzie mi bardziej lub mniej zimno :(
Balsam do ciała gości u mnie zawsze. Staram się pamiętać o codziennym używaniu i przyznam, że coraz lepiej mi to idzie.
Obietnice producenta: Balsam pielęgnuje i ujędrnia skórę, nadaje jej jedwabistą
miękkość.Receptura balsamu jest nierozłącznie związana z naturą.
Najważniejsze w niej są cenne składniki naturalnego pochodzenia, które
wspierają zdrowy wygląd skóry.
Pojemność: 75 ml (jest też dostępna pełnowymiarowa wersja 500ml)
Cena: ok. 8 zł
Skład: Aqua*,
Glycerin*, Dicaprylyl Carbonate*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*,
Butyrospermum Parkii Butter*, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate*,
Octyldodecanol*, Hydroxyethyl Urea, Macadamia Ternifolia Seed Oil*,
Allantoin, Rosa Damascena Flower Extract*, Zea Mays Starch*, Xanthan
Gum*, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Parfum, Urea,
Ethanolamine, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate,
Potassium Sorbate, Tocopherol, Linalool, Hexyl Cinnamal, Geraniol,
Citronellols, Limonene.
*składniki pochodzenia naturalnego
Konsystencja: dość rzadka
Zapach: bardzo przyjemny, ale róża jest słabo wyczuwalna.
Moja opinia: Balsam, a właściwie lotion (przez konsystencję) mieści się w plastikowej, poręcznej buteleczce. Dodam, że opisuję mini produkt, a nie pełnowymiarowy, bo właśnie ten pełnowymiarowy mieści się w butelce z pompką <3
Opakowanie jest twarde, muszę się nieźle namęczyć, by wydobyć produkt. Chyba będę zmuszona do odkręcania nakrętki :D
Balsam dość szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego i lepkiego filmu na skórze. Bardzo fajnie się rozsmarowuje, nie jest jak to nazywam tępy (chodzi o konsystencję). Zapach utrzymuje się nawet kilka godzin, tak jak już wcześniej wspomniałam, pachnie przyjemnie, ale nie różą, co mnie bardzo rozczarowało, no albo mój węch jest inny :D
Niestety słabo nawilża. Ale pozostawia ciało miękkie i gładkie, bardzo lubię ten efekt.
Jest to kosmetyk idealny na lato czy wiosnę, ponieważ zimą potrzebuję czegoś tłuściejszego i bardziej nawilżającego.
Czy producent spełnił obietnice?: Tak i nie. Rzeczywiście pozostawia skórę miękką, ale praktycznie wcale nie nawilża.
Podsumowując: Jest to kosmetyk, który sprawdzi się w cieplejszych miesiącach, no chyba, że ktoś nie potrzebuje porządnego nawilżenia. Na pewno wrócę do niego wiosną.
Znacie, lubicie? :)
Mam ten kosmetyk u siebie w szafce, ale jeszcze go nie otworzyłam i chyba pójdę za Twoją sugestią i otworzę go dopiero na wiosnę, bo teraz skupiam się na porządnym odżywieniu i nawilżeniu skóry.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobra decyzja ;D
Usuńszkoda, że nie nawilża to przecież najważniejsze
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńMam sporo produktów z elfa pharm - większość całkiem fajnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa również z większości jestem zadowolona :)
UsuńCoś czuję, że ten balsam byłby dla mnie zbyt słaby.
OdpowiedzUsuńJeśli masz bardzo suchą skórę to pewnie tak
Usuńdo porządnego odżwyania polecam floslek i serię do skóry atopowej - mega nawilża :)
OdpowiedzUsuń_____________
Sprawdź moją nową stronę ♥ daria-porcelain.pl
Chętnie wypróbuję :)
UsuńMam tego typu miniaturę, ale szamponu - muszę w końcu użyć ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi szampon ;)
UsuńNie miałam tego balsamu a co marznięcia...witaj w klubie mi już zimno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niestety teraz będzie tylko zimno ;(
UsuńSzkoda, że nie nawilża.
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńNie znam, ale skoro słabo nawilża, to z moją suchą skórą nie miałby szans :)
OdpowiedzUsuńNo to raczej nie podołałby zadaniu.
UsuńO nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka produktów i polecam w większości ;)
Usuńhe he dziwny balsam
OdpowiedzUsuńDziwny, ale dobry na lato :)
UsuńMiałam kilka kosmetyków z tej serii byłam z nich zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń