Kolejny miesiąc, kolejne pustaki.
Avon - płyn do kąpieli - pięknie pachnie, świetnie się pieni.
Dove, go fresh - dezodorant - ładnie pachnie, dobrze chroni.
Adidas - dezodorant - tak jak wyżej.
Ziaja, soft - dezodorant - nie mam problemu z potliwością, a tu wcale nie chronił.
Colgate, Max white one - pasta - dobrze myje, odświeża i uwaga! lekko wybiela.
Colgate - pasta do zębów - pasta - dobrze myje.
Dermika - maseczka - zwykła maseczka. W sumie to nic nie zrobiła.
BeBeauty, Hydrate - płyn micelarny - kochamy się <haha>
Rival de Loop, hydro - krem pod oczy - dobrze nawilża. Pisałam o nim TUTAJ.
Bioderma, sebium - maseczka - nic nie zrobiła.
Carea - płatki kosmetyczne - ulubione.
Jakieś inne płatki - były okej.
Ziaja - wazelina - coś wspaniałego! Nawilżała usta, łokcie w gorszym okresie, zapobiegła schodzeniu skóry na nosie przy katarze.
Aiffer - paletka cieni - kiedyś były fajne, ale przeterminowały się.
Nivea - masło do ust - dobre w smaku, dość nawilżało. Pisałam o jego malinowym bracie TUTAJ.
Próbka szminki Avon - była niedobra w smaku, więc się żegnamy.
Wibo, Matte Intense - szminka - dość długo się trzymała, schodziła równomiernie.
Colway - kolagenowa pomadka - wspaniale nawilżała!
Coctail Shaker - pomadka - wspaniale smakuje, nawilża.
Sensique, Matt finish powder - puder - dość dobrze matuje.
Wibo - podwójny cień - piękne kolory, dobrze napigmentowane. Były super!
Maybelline, Super stay 24 bold matte - błyszczyk + szminka matowa - wkrótce napiszę o niej/nim.
Garnier Fructis, gęste i zachwycające - szampon i odżywka. Coś wspaniałego! Odbijały włosy od nasady. O szamponie pisałam TUTAJ.
Nivea, color care&protect - szampon i odżywka - wzmacniały kolor, włosy były błyszczące i sypkie.
Garnier, Ultra Doux - odżywka - była to odżywka do włosów farbowanych. Na pewno sprawiała, że włosy były błyszczące.
Farmona, Jantar - wcierka - cudo! Pisałam o niej TUTAJ.
Oriflame- olejek na gorąco. Nic nie zrobił.
Ladycode by Bell - lakier - słabo krył. ( może kupię inny kolor)
Wibo, trend edition - wkrótce napiszę o nim. (kupię inny kolor)
Glicea - krem do rąk - dobrze nawilżał, ale był trochę lepki.
Go pure - chusteczki nawilżane - pięknie pachniały!
Miałyście któryś z w/w kosmetyków? :)
00:22
Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Archiwum bloga
-
2020
(33)
- grudnia (2)
- listopada (4)
- października (3)
- września (3)
- sierpnia (2)
- lipca (4)
- czerwca (3)
- maja (3)
- marca (4)
- lutego (4)
- stycznia (1)
-
2019
(38)
- listopada (1)
- października (1)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (6)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (4)
- marca (5)
- lutego (5)
- stycznia (6)
-
2018
(64)
- grudnia (6)
- listopada (2)
- października (2)
- września (4)
- sierpnia (7)
- lipca (8)
- czerwca (7)
- maja (6)
- kwietnia (6)
- marca (6)
- lutego (3)
- stycznia (7)
-
2017
(55)
- grudnia (9)
- listopada (7)
- października (7)
- września (7)
- sierpnia (7)
- lipca (9)
- czerwca (1)
- marca (3)
- lutego (4)
- stycznia (1)
-
2016
(33)
- grudnia (2)
- listopada (1)
- października (1)
- sierpnia (2)
- lipca (1)
- czerwca (2)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (5)
- stycznia (9)
-
2015
(111)
- grudnia (7)
-
listopada
(12)
- Seche Vite, Dry Fast Top Coat- utwardzacz do laki...
- Idą Święta - czyli propozycje prezentów, dodatków ...
- Farmona, Sweet Secret - Kokosowy krem do rąk i paz...
- Avon, Glow - perełki brązujące.
- Nailmaker - naklejki na paznokcie.
- Ziaja - kremowe mydło z kaszmirem.
- Dobre, bo polskie.
- Eveline,Argan&Vanilla - balsam z peelingiem do cia...
- Babydream - oliwka.
- Denko - październik.
- Wyniki rozdania.
- Laura Conti, Argan&Jojoba Oil ; Sweet&Pearl Shine ...
- października (8)
- września (14)
- sierpnia (6)
- lipca (7)
- czerwca (3)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (11)
- lutego (9)
- stycznia (11)
WOW! Nie pamiętam kiedy ja ostatnio wykorzystałam aż tak kosmetyk :D Chociaż w sumie to nie, cienie ostatnio mi się udało. Ale generalnie ciężko mi dobrnąć do końca. Chociaż ostatnio staram się to troszkę zmienić. :)
OdpowiedzUsuńMnie też kiedyś było ciężko, ale jakoś zawzięłam się i tak idzie :D
UsuńObecnie używam tej odżywki do włosów z Garniera gęste i zachwycające i jestem z niej zadowolona ;) Płyn micelarny z BeBeauty również lubię.
OdpowiedzUsuńSuper są!
UsuńZużyłaś sporo produktów do włosów, mi ta kategoria idzie strasznie opornie ;)
OdpowiedzUsuńA mnie różnie :D
UsuńU mnie dawno nie było denka;D
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić ;D
UsuńIlość zużytych kosmetyków imponująca ;)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczę :D
Usuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo lubię dezodoranty Dove. :)
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam :)
UsuńAdidasa, Carea i Colgate też bardzo lubię :) Jestem obecnie w trakcie kuracji Jantarem i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńAle denko! ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPastę Colgate znam i lubię, Jantarowi muszę dać drugą szansę, a Garnier szampon i odżywkę ostatnio zakupiłam ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj mu szansę :)
Usuń