Przedstawię Wam dzisiaj oliwkę, którą chyba każdy zna. Ma wiele zastosowań, o czym napiszę poniżej.
Oliwka pielęgnacyjna szczególnie delikatnie
oczyszcza skórę i zapewnia jej długotrwałą ochronę przed wysuszeniem.
Olej migdałowy sprawia, że skóra staje się wyczuwalnie miękka i gładka.
Olej z jojoba działa nawilżająco i natłuszczająco. Oliwka jest również
idealna do masażu niemowląt i do wrażliwej skóry dorosłych.
Nie zawiera i substancji konserwujących, nie zawiera oleju mineralnego i parafinowego, tolerancja przez skórę przebadana dermatologicznie.
Nie zawiera i substancji konserwujących, nie zawiera oleju mineralnego i parafinowego, tolerancja przez skórę przebadana dermatologicznie.
Pojemność: 250 ml
Cena: ok. 6 zł
Skład: Helianthus Annuus Seed Oil, Cetearyl
Isononanoate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Simmondsia Chinensis Oil,
Caprylic/Capric Triglycerine, Chamomilla Recutica Flower Extract,
Bisabolol, Calendula Officinalis Flower Extract, Tcopheryl Acetate,
Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Parfum.
Konsystencja: Typowa dla oliwki, dość rzadka, tłusta.
Zapach: Ja to nazywam zapach małych dzieci. No wiecie, tak miło, przytulnie, bezpiecznie. Uwielbiam ten zapach!
Oliwka mieści się w wygodnej, poręcznej, plastikowej buteleczce. Otwór jest idealny. Ale i tak trzeba uważać przy wylewaniu, by produkt nie spłynął z dłoni, na podłogę, bo potem będzie ślisko i można się przewrócić :D (wiem coś o tym!). Wielkim minusem jest fakt, iż opakowanie jest caluteńkie... lepkie od oliwki. Do tego stopnia, że trzymam ją w woreczku żeby nie ubrudzić wszystkiego.
Oliwkę używałam do włosów, do opalania, czasami wlewałam odrobinę do wanny, do kąpieli. Skóra była niesamowicie miękka i gładka.
Jak używałam jej do opalania? Otóż najpierw smarowałam się balsamem do opalania, potem przyspieszaczem, a potem oliwką. Szybko "łapałam" brąz. Polecam ten sposób, ale tylko osobom, które nie mają skłonności do poparzeń.
Używałam jej również na nogi, po depilacji. Wszelkie czerwone plamki znikały, albo były ledwo widoczne. I były niesamowicie gładkie.
Ale to nie wszystko! Oliwka idealnie sprawdza się do olejowania włosów. Mniej więcej raz w tygodniu nakładałam oliwkę na suche włosy, kilka godzin przed myciem, zwykle robiłam koka albo warkocza. Potem zmywałam i myłam włosy. Nie miałam problemów ze zmyciem.
Włosy były miękkie, lśniące, sypkie. Wspaniałe!
Polecam gorąco ten produkt :)
Znacie, używacie?
Właśnie pierwszy raz nałożyłam tą oliwkę na włosy :) Ciekawa jestem czy się z nią polubią.
OdpowiedzUsuńDaj znać jak efekty :)
UsuńZ tego co widzę to chyba ta oliwka jest w promocji :) Myślę że się skuszę, chociaż przyznam że nie lubię jak butelka jest śliska od oliwki :P Dlatego myślę nad stosowaniem jej do kąpieli tak jak ty :)
OdpowiedzUsuńNo niestety butelka jest śliska.. Dlatego trzymam ją w woreczku :)
UsuńMam tą oliwka i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej oliwki jeszcze :)
OdpowiedzUsuńw takim razie kup :) jest świetna.
UsuńJa tę oliwkę stosowałam na razie tylko na włosy i do demakijażu wodoodpornej maskary :D
OdpowiedzUsuńdo demakijażu nigdy nie używałam ;)
UsuńMam ją i bardzo lubię ją zarówno do ciała jak i do włosów!
OdpowiedzUsuńSuper ;)
UsuńLubię serię babydream :o)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą oliwkę. Używam ją głównie do olejowania włosów i do paznokci :)
OdpowiedzUsuńja też do olejowania
UsuńDużo o niej słyszałam ale jeszcze do mnie nie trafiła... może czas to zmienic :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńNie miałam jej, ale myślę, że polubiłybyśmy się :)
OdpowiedzUsuńna pewno ;)
Usuńmam wrazenie ze dla moich wlosow sie nie nada ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego? :DD
Usuńkoniecznie muszę wypróbować skoro jest taka skuteczna i wszechstronna:))
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMiałam jest bardzo dobra, ale chyba trochę bardziej lubię oliwkę Hipp :)
OdpowiedzUsuńHipp'a nie miałam ;)
UsuńTej nie mialam, ale Babydream für Mama do olejowania wlosow bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńtej dla mam nie miałam, jeszcze ;)
UsuńNie używałam tej oliwki. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdzi się na rozstępy i włosy :)
OdpowiedzUsuń