Witajcie!
Moje włosy na długości są suche i czasami lekko zniszczone, na skalpie się przetłuszczają. Czyli najgorsze! Ale nie narzekam - zawsze może być gorzej, prawda? :D
Zwykle używam odżywki, którą się spłukuje, ale czasami z braku czasu, albo z lenistwa, sięgam po te bez spłukiwania. Niestety niektóre obciążają włosy i robią masakrę. Jak było z tą odżywką?
Dwufazowa, ultralekka formuła daje efekt odpowiednio nawilżonych i
zregenerowanych włosów. Zawiera składniki pochodzące z upraw
ekologicznych, potwierdzonych certyfikatem Ecocert: olej arganowy,
ekstrakty z hibiskusa i bławatka, które: -zapewniają optymalny poziom
nawilżenia włosów, chroniąc je przed utratą wilgoci -regenerują i
odbudowują strukturę włosów -ułatwiają rozczesywanie i układanie włosów,
zapobiegając ich elektryzowaniu nadają włosom miękkość i blask Odżywka
zawiera proteiny jedwabiu oraz prowitaminę B5, które chronią włosy,
wygładzają ich strukturę, zapewniając im zdrowy wygląd i jedwabisty
połysk.
Zawiera jedwab i prowitaminę B5, które:
- wygładzają i rewitalizują włosy bez ich obciążania,
- ułatwia rozczesywanie i układanie oraz zapobiega elektryzowaniu się włosów,
- nadają włosom miękkość i blask.
Pojemność: 150ml
Cena: ok. 8 zł
Zapach: słodkawy, wyczuwam jakieś kwiaty. Ogólnie jest to przyjemny zapach.
Konsystencja: typowa dla odżywek w spray'u, ale jest dwufazowa, więc przed użyciem trzeba wstrząsnąć.
Odżywka jest zamknięta w poręcznej, plastikowej buteleczce z atomizerem.
Odżywka pachnie bardzo przyjemnie, zapach pozostaje na włosach przez kilka godzin.
Jak używam produktu?
Pryskam, mokre, lekko wysuszone ręcznikiem włosy, odczekuję chwilę i rozczesuję. Mam wrażenie, że dzięki niej włosy rozczesują się jeszcze łatwiej.
Włosy nie są sklejone, obciążone. Wręcz przeciwnie: są sypkie i miękkie. Wielkiego nawilżenia nie zauważyłam, ale na pewno nie są przesuszone.
Zimą przez pewien czas miałam problem z elektryzującymi się włosami i odżywka pomogła mi zniwelować ten problem.
Podsumowując: Jestem zadowolona z produktu. Włosy są miękkie i sypkie
oczywiście , że może być gorzej, mój skalp jest przeraźliwie suchy i łuszczy się z powodu choroby a włosy również są suche
OdpowiedzUsuńOj, no to współczuję :(
Usuńmam na razie sporo podobnych odżywek, ale będę o niej pamiętać. Cena jest niska, więc można wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńO mysle ze i u mnie by sie sprawdzila, lubie psikane odzywki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj :)
UsuńTeż lubię tę odżywkę, w sumie nawet bardziej niż te z gliskura bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńElektryzujące włosy to dramat, strasznie uciążliwe;/
Oj tak, jest to totalna zmora ;/
UsuńLubię Marion. Muszę zainteresować się tą odżywką :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
Usuń