Witajcie!
Każdego ranka, z podekscytowaniem zerkam na termometr, może w końcu dzisiaj będzie ciepło?! Niestety nic z tego, nadal jest zimno, szaro, buro i nieprzyjemnie.. No, ale może w końcu będzie lepiej :)
Uwielbiam kremy rąk, gładkie, nawilżone dłonie to podstawa!
Szorstkie, suche dłonie wymagają szczególnej opieki. Toskańska oliwa z oliwek i cenny olej jojoba ochronią skórę przed wysychaniem i utrzymują ją miękką i delikatną. Ciesz się śródziemnomorskim zapachem oliwy z oliwek i świeżą cytryną.
<<Mam nadzieję, że dobrze przetłumaczyłam :D >>
Pojemność: 100 ml
Cena: +/- 20 zł
Skład:
Zapach: wiecie jak pachną kwiatki śmierdziuszki (aksamitki)? Krem właśnie tak pachnie, ale mnie się podoba :)
Konsystencja: krem jest bardzo gęsty
Krem mieści się w plastikowej tubce, zamykanej na tzw. klik, co uwielbiam w kremach do rąk. Szata graficzna jest przejrzysta, w ładnym zielono-białym kolorze.
Na opakowaniu znajdziemy potrzebne informacje, co prawda po niemiecku, no ale... i skład.
Kremu do rąk używam codziennie i to kilka razy w ciągu dnia. Jednak zimą mam dość suche dłonie i potrzebuję solidnej dawki nawilżenia.
Owy krem jak wspomniałam przy zapachu ma naprawdę miłą woń. Od razu przypominają mi się wakacje u babci i śmierdziuszki, których zapach uwielbiam od dzieciństwa. Zapach kremu pozostawał na skórze przez długi czas.
Krem jest gęsty, przez co dość trudno go rozsmarować. Za to idealnie sprawdza się na noc, jako maska. Wystarczy założyć rękawiczki i nie musimy się martwić, że jest nie do końca rozsmarowany.
Jak uwiniemy się z rozsmarowaniem, krem dość szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu.
Był wydajny!
Jeśli chodzi o działanie to dobrze nawilżał, skóra była miękka.
Niestety minusem jest konsystencja, osobiście wolę rzadsze kremy. Jednak mimo tego, mam ochotę do niego wrócić, jak już wspomniałam - idealnie się sprawdza jako maska na noc.
Znacie ten krem? Co o nim myślicie?
Ja i tak używam kremów wyłącznie nocą, więc mógłby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńW takim razie pewnie byłabyś zadowolona :)
UsuńJa lubie kremy do rąk o gęstej konsystencji, ten wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńNo to polubiłabyś go :)
UsuńNie znam go, ale mogłabym wypróbować. Moje ręce potrzebują solidnych kremów :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam :)
W takim razie polecam owy krem ;)
Usuńhmm nie znam ale kremów do dłoni jak na razie mam zapas
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :D
Usuńojeeeju ja jestem beznadziejna w kremach do rak :<
OdpowiedzUsuńJa nie usnę jak nie nakremuję dłoni :DD
UsuńKremu nie znam i myślę, że jego konsystencja by mnie drażniła ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście słonecznie i ciepło ♥
U mnie już też, hahaha:D
UsuńJako, że wodę mam w kranie uzdatnioną przez filtr nie potrzebuję już tak bardzo kremów do rąk bo woda dzięki uzdatnieniu nie wysusza już tak naskórka. Nad tym kremem się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńA ten filtr to filtr prysznicowy z systemem kdf - zatrzymuje w sobie chlor, fluor i osad kamienny itp.
UsuńPolecam ;)
UsuńNie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńNie znam marki ;)
OdpowiedzUsuńMasz prawo, bo nie jest bardzo popularna ;)
UsuńNie no, kremu o zapachu aksamitek toja jeszcze nie miałam :D Znając mnie też by mi się spodobał, a co! Obserwuję, ładnie tutaj :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba :D
Usuń