Witajcie!
Tyle mnie tu nie było, ale miałam totalną zamotkę w życiu. Ale już jest dobrze. Powracam, bo przyznam, że brakowało mi pisania :)
Płyn micelarny to podstawa w moim demakijażu (swoją drogą wkrótce pokażę jak wykonuję demakijaż).
Obietnice producenta: Zawarte w formule cząsteczki micelarne doskonale usuwają makijaż i oczyszczają całą twarz. Lirene ultra nawilżający płyn micelarny jest bogaty w witaminy z błękitnej algi odżywia i wygładza skórę, sprawiając, że staje się ona aksamitnie miękka w dotyku. Formuła została dodatkowo wzbogacona o mikroelementy soli morskich oraz glicerynę, które przeciwdziałają utracie wilgoci, nawilżają oraz łagodzą podrażnienia.
Pojemność: 400 ml
Cena: ok. 18 zł, jednak często można go dostać w promocji
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Poloxamer 188, Polysorbate 20, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, Ethylhexylglycerin, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Citric Acid, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Sorbitol, Propylene Glycol, Sea Silt Extract, BHT, Oyster Shell Extract, Algae Extract, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene.
Płyn mieści się w plastikowej, poręcznej butelce, zamykanej na tzw. klik, co bardzo lubię.
Zapach jest ledwo wyczuwalny, co jest plusem w tego typu kosmetykach.
Płyn bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu. Jeśli chodzi o makijaż wodoodporny, z tym już było gorzej. Najpierw rozmazywał makijaż, dopiero potem zmywał.
Nie podrażniał, nie uczulał, nie ściągał skóry.
Jest wydajny!
Czy spełnił obietnice producenta?
Tak i nie. Zawiódł mnie przy makijażu wodoodpornym. No i niestety nie czułam nawilżenia skóry.
Relacja jakości do ceny: Uważam, że nie jest drogi, więc warto wypróbować.
Znacie ten płyn? Jaki jest Waszym ulubionym?
chętnie wyprobuje,bo wlasnie poprzedni mi się kończy ;)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńDawno nie miałam produktów Lirene. Obecnie stosuję micel połączony z tonikiem od firmy Vianek :)
OdpowiedzUsuńTeż świetna sprawa ;)
Usuńnie mam nic z lirene :
OdpowiedzUsuń_____________
PorcelainDesire ♥
o_o :D
UsuńNie znam tego micela :)
OdpowiedzUsuńTeż go nie znam, ale ja już po uszy ugrzęzłam w naturalnych kosmetykach... :-)
OdpowiedzUsuńJa używam różnych :D
UsuńMam wrażenie, że go miałam, ale jeszcze za czasów jak był w małej buteleczce. Spisywał się wtedy o dziwo świetnie.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę małej butelki ;D
UsuńNie miałam styczności z tym płynem micelarnym ale ostatnio polubiłam się zarówno z produktem Eveline jak i L'Oreal ;)
OdpowiedzUsuńTych nie miałam (przynajmniej tak mi się wydaje :D )
UsuńNie znam produktu, a to dlatego, że testuję mało produktów Lirene :)
OdpowiedzUsuńMiałem ale krzywdy mi nie wyrządził :)
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze :)
UsuńLirene wspominam raczej średnio, czuję, że mogę być niezadowolona z tego micelka.
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć ;D
Usuń