17:28

Lirene Dermoprogram, Pure, Ultra nawilżający płyn micelarny.

Witajcie!

Tyle mnie tu nie było, ale miałam totalną zamotkę w życiu. Ale już jest dobrze. Powracam, bo przyznam, że brakowało mi pisania :)

Płyn micelarny to podstawa w moim demakijażu (swoją drogą wkrótce pokażę jak wykonuję demakijaż).



Obietnice producenta: Zawarte w formule cząsteczki micelarne doskonale usuwają makijaż i oczyszczają całą twarz. Lirene ultra nawilżający płyn micelarny jest bogaty w witaminy z błękitnej algi odżywia i wygładza skórę, sprawiając, że staje się ona aksamitnie miękka w dotyku. Formuła została dodatkowo wzbogacona o mikroelementy soli morskich oraz glicerynę, które przeciwdziałają utracie wilgoci, nawilżają oraz łagodzą podrażnienia.

Pojemność: 400 ml

Cena: ok. 18 zł, jednak często można go dostać w promocji

Skład: Aqua (Water), Glycerin, Poloxamer 188, Polysorbate 20, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, Ethylhexylglycerin, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Citric Acid, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Sorbitol, Propylene Glycol, Sea Silt Extract, BHT, Oyster Shell Extract, Algae Extract, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene.


Płyn mieści się w plastikowej, poręcznej butelce, zamykanej na tzw. klik, co bardzo lubię.


Zapach jest ledwo wyczuwalny, co jest plusem w tego typu kosmetykach.

Płyn bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu. Jeśli chodzi o makijaż wodoodporny, z tym już było gorzej. Najpierw rozmazywał makijaż, dopiero potem zmywał.

Nie podrażniał, nie uczulał, nie ściągał skóry.


Jest wydajny!


Czy spełnił obietnice producenta? 

Tak i nie. Zawiódł mnie przy makijażu wodoodpornym. No i niestety nie czułam nawilżenia skóry.

Relacja jakości do ceny: Uważam, że nie jest drogi, więc warto wypróbować.


Znacie ten płyn? Jaki jest Waszym ulubionym?

18 komentarzy:

  1. chętnie wyprobuje,bo wlasnie poprzedni mi się kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie miałam produktów Lirene. Obecnie stosuję micel połączony z tonikiem od firmy Vianek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też go nie znam, ale ja już po uszy ugrzęzłam w naturalnych kosmetykach... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wrażenie, że go miałam, ale jeszcze za czasów jak był w małej buteleczce. Spisywał się wtedy o dziwo świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam styczności z tym płynem micelarnym ale ostatnio polubiłam się zarówno z produktem Eveline jak i L'Oreal ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych nie miałam (przynajmniej tak mi się wydaje :D )

      Usuń
  6. Nie znam produktu, a to dlatego, że testuję mało produktów Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałem ale krzywdy mi nie wyrządził :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lirene wspominam raczej średnio, czuję, że mogę być niezadowolona z tego micelka.

    OdpowiedzUsuń

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger