16:31

Avon Extra Lasting, Pink Peach - szminka.

Witajcie. Bez zbędnej zwłoki przedstawiam Wam moją ulubioną szminkę z Avonu.


Od producenta:
Supertrwała szminka dokładnie pokryje usta zmysłowym kolorem w klasycznych odcieniach różu, czerwieni lub delikatnego brązu. Satynowy kolor utrzyma się na ustach nawet przez 8 godzin* Dzięki nawilżającej formule i filtrom przeciwsłonecznym (SPF 15) kosmetyk zapewni delikatnej skórze ust odpowiednią pielęgnację i ochronę. Efekt miękkich, gładkich i głęboko nawilżonych ust utrzyma się aż przez 12 godzin. 


Pojemność: 1,8 g

Cena: 15 zł (nieraz można dostać za 10 zł)



Mam właśnie taki kolor. Jeśli myślicie, że szminka jest różowo - brzoskwiniowa to... mega się mylicie. 
Szminka ma kolor... czerwony. Nie przeszkadza mnie to, ponieważ lubię takie kolory, ale bardzo się zdziwiłam. W ogóle zauważyłam, że szminki z Avonu inaczej wyglądają w katalogu, a zupełnie inaczej w rzeczywistości.

Na pewno nie jest super trwała. Trzyma się około 2 godzin, przy jedzeniu czy piciu, lekko schodzi, jednak nie do końca. Nie podkreśla suchych skórek, co jest wielkim plusem. Ładnie pachnie, ma dobry smak (tak, zwracam uwagę na smak szminek). 

Lekko nabłyszcza usta, ale tylko na początku. Doskonale kryje, łatwo się rozprowadza. Nie ma potrzeby użycia konturówki. Schodzi jednolicie, więc wygląda to estetycznie.  








Niestety zdjęcia nie oddają rzeczywistego koloru.

Znacie te szminki? Albo inne, które mogą poszczycić się trwałością? :)





24 komentarze:

  1. Miałam dawno temu jedną szminkę z Avonu, ale jakoś mi się nie spodobała i potem używała ją moja mama :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tej serii mam Mauve Ice i Enduring Wine i jestem mega z nich zadowolona :) Krycie świetne tylko wytrzymałość troszkę słaba ale kolory urzekają;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam :). Podoba mi się kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam błyszczyk w tym samym odcieniu i też był krwiście czerwony. To jedyny odcień, który był nie taki jak w katalogu, podejrzewam, że podczas naklejania nazw komuś coś się pomyliło i nakleił na błyszczyku niewłaściwą nazwę. Szkoda, bo miałam straszną ochotę na odcień różowo-brzoskwiniowy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Niegdy się nie skusiłam na pomadkę z Avonu :/ ale może czas najwyższy ;)

    Zapraszam również do mnie :) http://testacja.blogspot.com

    PS> oczywiście obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda na łądny kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny kolorek, ja nie używam szminek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie używam tylko i wyłącznie szminek :)

      Usuń
  8. Znam ten ból z pokazywaniem kolorów w katalogu, zamawiam coś co wydaje mi się fioletem a przychodzi beżo-róż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie zawsze kolor pasuje i jest problem ;(

      Usuń
  9. Szkoda,że nie na ustkach pokazałaś :D Ja używam dwóch szminek na raz, bo oba kolory mi nie za bardzo pasują, a w połączeniu są świetne (Rimmel i Brishe). Trzymają się razem długo :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam jej, ale wydaje się być godna zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Archiwum bloga

Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger