Od producenta:
Supertrwała szminka dokładnie pokryje usta zmysłowym kolorem w klasycznych odcieniach różu, czerwieni lub delikatnego brązu. Satynowy kolor utrzyma się na ustach nawet przez 8 godzin* Dzięki nawilżającej formule i filtrom przeciwsłonecznym (SPF 15) kosmetyk zapewni delikatnej skórze ust odpowiednią pielęgnację i ochronę. Efekt miękkich, gładkich i głęboko nawilżonych ust utrzyma się aż przez 12 godzin.
Pojemność: 1,8 g
Cena: 15 zł (nieraz można dostać za 10 zł)
Mam właśnie taki kolor. Jeśli myślicie, że szminka jest różowo - brzoskwiniowa to... mega się mylicie.
Szminka ma kolor... czerwony. Nie przeszkadza mnie to, ponieważ lubię takie kolory, ale bardzo się zdziwiłam. W ogóle zauważyłam, że szminki z Avonu inaczej wyglądają w katalogu, a zupełnie inaczej w rzeczywistości.
Na pewno nie jest super trwała. Trzyma się około 2 godzin, przy jedzeniu czy piciu, lekko schodzi, jednak nie do końca. Nie podkreśla suchych skórek, co jest wielkim plusem. Ładnie pachnie, ma dobry smak (tak, zwracam uwagę na smak szminek).
Lekko nabłyszcza usta, ale tylko na początku. Doskonale kryje, łatwo się rozprowadza. Nie ma potrzeby użycia konturówki. Schodzi jednolicie, więc wygląda to estetycznie.
Niestety zdjęcia nie oddają rzeczywistego koloru.
Znacie te szminki? Albo inne, które mogą poszczycić się trwałością? :)
Miałam dawno temu jedną szminkę z Avonu, ale jakoś mi się nie spodobała i potem używała ją moja mama :)
OdpowiedzUsuńa ja niedawno dostałam od mamy :)
UsuńZ tej serii mam Mauve Ice i Enduring Wine i jestem mega z nich zadowolona :) Krycie świetne tylko wytrzymałość troszkę słaba ale kolory urzekają;)
OdpowiedzUsuńkolory są świetne ;)
UsuńŁadny kolor pomadki ;)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę ;)
UsuńNigdy nie miałam :). Podoba mi się kolorek.
OdpowiedzUsuńkolor całkiem spoko
OdpowiedzUsuńprawda ;)
UsuńKupiłam błyszczyk w tym samym odcieniu i też był krwiście czerwony. To jedyny odcień, który był nie taki jak w katalogu, podejrzewam, że podczas naklejania nazw komuś coś się pomyliło i nakleił na błyszczyku niewłaściwą nazwę. Szkoda, bo miałam straszną ochotę na odcień różowo-brzoskwiniowy :(
OdpowiedzUsuńta opcja jest bardzo prawdopodobna.. :)
UsuńNiegdy się nie skusiłam na pomadkę z Avonu :/ ale może czas najwyższy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :) http://testacja.blogspot.com
PS> oczywiście obserwuję ;)
polecam ;) wypróbować zawsze można :)
UsuńWygląda na łądny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńi jest ładny ;)
Usuńładny kolorek, ja nie używam szminek
OdpowiedzUsuńa ja właśnie używam tylko i wyłącznie szminek :)
UsuńZnam ten ból z pokazywaniem kolorów w katalogu, zamawiam coś co wydaje mi się fioletem a przychodzi beżo-róż :)
OdpowiedzUsuńniestety nie zawsze kolor pasuje i jest problem ;(
UsuńSzkoda,że nie na ustkach pokazałaś :D Ja używam dwóch szminek na raz, bo oba kolory mi nie za bardzo pasują, a w połączeniu są świetne (Rimmel i Brishe). Trzymają się razem długo :D
OdpowiedzUsuńkolor na zdjęciu wygląda zupełnie inaczej :P
Usuńpolecam :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale wydaje się być godna zainteresowania.
OdpowiedzUsuńpolecam ;))
Usuń