Żel do mycia twarzy Avon Care. Świetnie myje, matowi skórę, nie wysusza. Pisałam o nim TUTAJ.
Ściereczka do demakijażu. Totalny hit! Zmywa makijaż o wiele dokładniej od płynów, mleczek itp. Pisałam o niej TUTAJ.
Lubię zamknięcie. Jest to tzw. klik, więc sama decyduję ile płynu chcę użyć. Nie ma zapachu, świetnie zmywa makijaż. Bez problemu radzi sobie z wodoodpornymi kosmetykami.
Matuje, nie wysusza skóry. Troszkę śmierdzi, ale dla efektów warto to znieść. Pisałam o niej TUTAJ.
Żel wysuszający pryszcze. Nie mam wielkiego problemu z trądzikiem, ale od czasu do czasu, szczególnie w okolicach miesiączki "lubi" mi coś wyskoczyć. Wystarczy posmarować danego gościa żelem kilka razy dziennie. Drugiego dnia praktycznie nie ma śladu.
To byłoby na tyle. Wkrótce ulubieńcy do ciała, kolorówkowi i paznokciowi :)
Muszę przyznać, że nie znam niczego z twoich ulubieńców...
OdpowiedzUsuńJako jedna z niewielu nie miałam jeszcze micela z Biedrony ;-)
to kupuj :D
UsuńTeż uwielbiam płyn micelarny z BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńczarnamyszka1994.blogspot.com/
siarkową moc też bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńfajna notka (:
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPłyn BeBeauty także bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMicel BeBeauty też oczywiście jest moim ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńMaseczkę Siarkowa moc, miałam i całkiem nieźle się sprawdzała.
OdpowiedzUsuńmiałam 3 w 1 z avonu, ale nie wspominam go dobrze (inny ale z tej samej serii)
OdpowiedzUsuńaa pewnie miałaś ten fioletowy..
Usuńmiałam płyn biedronkowy ale nie zużyłam całego opakowania, strasznie podrażniał moje oczy
OdpowiedzUsuńo widzisz.. dla mnie jest jednym z delikatniejszych miceli.
Usuńmam mleczko do demakijażu z bebeauty, ale niestety szczypie mnie w oczy:( ale micela prawdopodobnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuń