Z lutego nie mam dużo zdjęć, w sumie nie wiem dlaczego..
Przez pewien czas był śnieg, więc skorzystałam z niego i tak oto powstał Mietek.
Nie wiedziałam co mu założyć na głowę, więc padło na piłeczkę.
Wybrałam się z przyjaciółmi do naszego przyjaciela do Limanowej. Takie piękne widoki mieliśmy po drodze, zaczęły się mniej więcej zaraz za Tarnowem.
Świecące drzewo najlepsze!
Kilka dni było naprawdę pięknych! Słońce, bezchmurne niebo..
W pewne sobotnie południe wybrałam się nad Wisłokę w poszukiwanie wiosny.
Tak, lubię wiersze Mickiewicza, ogólnie lubię polską poezję. Zwariowałam.. Poniosła mnie ambicja i postanowiłam poprawić maturę z j.polskiego.. Zdałam całkiem nieźle, a po 5 latach stwierdziłam, że stać mnie na więcej. I dlatego muszę się uczyć :D
Znalazłam wspaniałą bajkę, z dzieciństwa: Kocia Ferajna. Oprócz niej na nowo oglądam Fly Tales.
Brawo dla mnie! A skoro mowa o dzieciństwie to na dwudzieste urodziny przyjaciółki każdy zrobił laurkę :D Nie muszę mówić jaką zrobiła minę :D
Świeczki, świeczki, świeczuszki. Świeczka, która wygląda jak Struś Pędziwiatr ^^
Mniej więcej tak wygląda mój codzienny makijaż.Zmieniam cienie i szminki.
Tak wyglądał luty, w skrócie.
co temu drzewu się tak świeciło?
OdpowiedzUsuńmiałam włączoną lampę :D
UsuńFajne fotozestawienie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńLubie takie mix.
OdpowiedzUsuńja również :D
UsuńCiekawy mix :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńJa w codziennym makijażu nie sięgam po intensywne cienie tylko brązy. =)
OdpowiedzUsuńa ja różnie :)
UsuńJa też uwielbiam wiersze- i też szczególnie Mickiewicza :)
OdpowiedzUsuńpiąteczka :)
UsuńMietek super, ja nie ulepiłam w tym roku bałwana :D
OdpowiedzUsuńja miałam okazję, więc musiałam skorzystać :D
UsuńCiekawy mix zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńdzięki ;)
OdpowiedzUsuńKocią ferajnę też oglądałam :)
OdpowiedzUsuńświetna bajka :D
Usuńbałwanek :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu :)
Anru