Spotkałyśmy się 20 grudnia, by poplotkować, ale szczególnie po to, by podarować trochę radości dzieciakom z Domu Dziecka. Główną organizatorką była Kasia. Każda z nas przygotowała paczkę dla dzieci. Przyniosłyśmy również nakrętki dla chorej Oli. Patronem spotkania był Pomocnik Poduszaka. Spotkanie zaczęło się o 13.30, ja przybyłam koło 14, bo "zagubiłam się" w galerii. Podczas zakupów totalnie odpływam. Ale nie o tym mam pisać.Spotkałyśmy się w restauracji Konfitura na ulicy Słowackiego 8. Przepięknie tam jest. To był miło spędzony czas, w miłym towarzystwie.
Miałam szczęście i dostałam prezent :)
Oczy niczym u Zombie. o_o
A to dostałyśmy. Chociaż nie to było najważniejsze ;)
To było wspaniałe spotkanie, mam nadzieję, że jeszcze nieraz spotkamy się w takim celu.
Pozdrawiam.
P.S. Przepraszam jeśli coś pomieszałam, ale minęło troszkę czasu ;D
Fajne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne takie spotkanie i szczytny cel. Chętnie sama wzięłabym w takim udział gdyby było gdzieś na Pomorzu.
OdpowiedzUsuńsuper to spotkanie! :D
OdpowiedzUsuńjestemmiska.blogspot.com
kochana, koniecznie powiedz mi o takim spotkaniu następnym razem, pamiętaj o mnie proszę!
OdpowiedzUsuńsama chętnie bym do Was dołączyła :)
no jasne :)
Usuńświetne takie spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńjestemfolta.blogspot.com - klik!
Bardzo dziękuję za udział w moim candy i zapraszam na ogłoszenie wyników 22.01 :)
OdpowiedzUsuń