Oto one:
1. Ładnie pachnie, dobrze nawilża. Czy odmładza? Nie wiem, bo i tak mam ładne dłonie.
KUPIĘ PONOWNIE.
2. Doskonale nawilża jak każdy krem z Avonu (no prawie każdy). W sumie to nie oczekuję niczego więcej od kremu.
KUPIĘ PONOWNIE.
3. Ładnie pachnie, jednak nie powalił mnie. Niby nawilża, ale to nie to.
MOŻE KUPIĘ.
1. Śmierdzi jak nie wiem. Jakby była w nim sama chemia. Nie zauważyłam rozświetlenia. Nie lubię go.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
2. Ładnie pachnie, dobrze się pieni. Po umyciu jeszcze przez kilka godzin zapach utrzymuje się na skórze. Pisałam o nim TUTAJ.
KUPIĘ PONOWNIE.
3. Nie pachnie, nie śmierdzi. Nic specjalnego.
NIE KUPIĘ.
Ładnie pachnie, ma dobrą konsystencję. No i wierzcie mi lub nie, ale działa. No i rozgrzewa niczym piec kaflowy.
KUPIĘ PONOWNIE.
Pięknie pachnie. W połączeniu z peelingiem działa cuda. Wygładza stopy, że stają się niemal takie jak u niemowlaka.
KUPIĘ PONOWNIE.
1. Lubię cienie z tej firmy. Długo się trzymają na oku. Wyrzucam je ponieważ skończyła się data ważności.
KUPIĘ PONOWNIE.
2. Nie przypadły mi do gustu. Praktycznie nie widać ich na oczach.
NIE KUPIĘ.
Ładnie podkreśla oczy, ale nie polubiłam go.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
Kiedyś go lubiłam, ale po jakimś czasie zaczął strasznie się kleić.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
Ładnie podkreśla rzęsy, nie rozmazuje się. Pisałam o nim TUTAJ.
KUPIĘ PONOWNIE.
Resztka kredki z Avonu. Miała ładny kolor, ale była za gruba, co utrudniało aplikację.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
Próbki, z których niczego nie kupię.
1. Ładny kolor, ale potrzeba 4 wartsw by był zauważalny.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
2. Od początku był gęsty.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
3. KUPIĘ PONOWNIE.
4. Na początku lubiałam go, dawał ciekawy efekt, jednak później zgęstniał.
MOŻE KUPIĘ.
1. Spodobał mi się ten kolor, ale był strasznie jasny i wodnisty.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
2. Ładny kolor, trzymał się nawet 5 dni.
KUPIĘ PONOWNIE.
1. Myślałam, że pomoże, ale nic z tego.
NIE KUPIĘ PONOWNIE.
2. Jest to maska z Avonu. Dobrze nawilża włosy, nie plącze i do tego ładnie pachnie.
KUPIĘ PONOWNIE.
3. Nawet po takiej próbce zauważyłam, że wzmacnia włosy, szczególnie końcówki.
KUPIĘ PONOWNIE.
3. Nawet po takiej próbce zauważyłam, że wzmacnia włosy, szczególnie końcówki.
KUPIĘ PONOWNIE.
1. Jest dobra zarówno w smaku, jak i w działaniu.
KUPIĘ PONOWNIE.
2. O nich nic nie muszę mówić.
KUPIĘ PONOWNIE.
3. Dobrze myje twarz. Pozostawia ją zmatowioną. Pisałam o nim TUTAJ.
KUPIĘ PONOWNIE.
4. Dobrze zmywa makijaż. Nawet wodoodporne kosmetyki.
KUPIĘ PONOWNIE.
1. Nie używałam tej maseczki, ponieważ przeterminowała się.
MOŻE KUPIĘ.
2, 4. Nic specjalnego.
NIE KUPIĘ.
3. Są to płatki oczyszczające. Wspaniale spełniają swoje zadanie.
KUPIĘ PONOWNIE.
1,2,3,4. Nie powaliły mnie.
1. MOŻE KUPIĘ.
2,3,4. NIE KUPIĘ PONOWNIE.
1,2,4. Nic specjalnego.
NIE KUPIĘ.
3. Są idealne po nieprzespanej nocy. Rozświetlają twarz i zakrywają cienie pod oczami.
KUPIĘ PONOWNIE.
1. Dobrze nawilża.
KUPIĘ PONOWNIE.
2. Zużyłam kilka opakowań i zauważyłam drobne zmiany.
KUPIĘ PONOWNIE.
Wow też nie wiem jak udało Ci się tyle tego zebrać ;) Podziwiam. Jestem ciekawa płynu micelarnego z Kolastyny. Muszę w końcu jakiś dla siebie znaleźć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpolecam go ;) jest naprawdę dobry.
UsuńSpore denko ;) Z tego wszystkiego miałam jedynie tusz Lovely, ale u mnie raczej słabo się spisywał :/
OdpowiedzUsuńo widzisz ;) ja nie narzekam.
UsuńDuże denko,gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńtrochę z tego miałam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpore denko, ja z tym produktów przedstawionych przez Ciebie, mam jedynie krem do rąk z Eveline :)
OdpowiedzUsuńoo chociaż tyle :D
UsuńU mnie maseczka SOS z Perfecty zupełnie się nie sprawdziła. Nie robiła absolutnie nic.
OdpowiedzUsuńa mnie rozświetliła twarz, szczególnie okolice oczu :)
Usuńo mamusiu sporę denko ;)
OdpowiedzUsuńno nie? :)
Usuńwow kiedy to zużyłaś ? znam tylko krem do rąk i żel do mycia z Avonu - Lubie je :)
OdpowiedzUsuńsama nie wiem.. :D
Usuńteż miałam tylko żel do mycia z Avonu :)
OdpowiedzUsuń:) fajny jest
UsuńSporo udało Ci się zużyć...ja te szampony z GP bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńmnie ten nie podszedł, co nie oznacza, że nie spróbuję innego ;)
UsuńFajny blog ;))
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ?
Zapraszam do mnie - http://kosmetykoweszalenstwo.blogspot.com/
no cóż.. nie bawię się w to :)
Usuńzawsze jestem pod wrażeniem ilości kosmetyków jakie zużywają inne bloggerki, mi w lutym udało się dokończyć 3 kosmetyki xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Anru :)
sama nie wiem jak to się dzieje ;D
Usuńspore to denko ;) ja używałam z tej serii z kolastyny peelinku do twarzy i był świetny ;)
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam na konkurs, do wygrania voucher o wartości 30$ na okulary, informacje tutaj: http://olusky.blogspot.com/2014/03/firmoo-giveaway.html
o właśnie mam zamiat kupić ten peeling ;)
UsuńSpore denko, ja próbuję właśnie z moim pierwszym. Nigdy nie udało mi się wytrwać bo drażniły mnie te puste opakowania i zawsze w końcu się ich pozbyłam. Może tym razem fotografując w miarę na bieżąco uda mi się coś zebrać :)))
OdpowiedzUsuń