Cześć Kochani. Kilka dni nic nie pisałam, ale przez tą ciągle zmieniającą się pogodę czułam się jak zombii i nic mi się nie chciało. Dzisiaj jest troszkę lepiej i wzięłam się do roboty. Za to nie mogę się skupić i myślę o tysiącu innych spraw, przede wszystkim o sesji.. No, ale jeszcze dwa tygodnie.
Dzisiaj pochwalę się moimi nowościami. Oczywiście kosmetycznymi, bo od kupowania ubrań umiem się powstrzymać, a od kosmetyków nie :D
W Rossmanie jest wspaniała promocja - 40% na kosmetyki do makijażu i do twarzy. Nie mogłam się zdecydować na kosmetyki do makijażu i dzisiaj nic nie kupiłam, za to zdecydowałam się na inne.
Kolejny krem do rąk, tym razem truskawkowy.
Rossman'owskie zakupy.
Moje ulubione cukierasy!
Peeling z Perfecty.
Peeling Lirene.
Masełko malinowe - mniam!
W poniedziałek ponownie się tam wybiorę :) Tak to jest, zrobią promocję, a mądra Aśka lata i kupuje. A potem narzeka na brak miejsca w pokoju i szafkach.
Pozdrawiam gorąco,
Mi się marzy to masełko do ust :P ale mam tyle błyszczyków...
OdpowiedzUsuńteż mam, ale nie wytrzymałam :D
UsuńJa po zakupach to narzekam na brak kasy a nie na brak miejsca w szafie ;p Oj tak, sesja zbliża się wielkimi krokami :( Zapraszam do siebie: ewarybarczyk.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńee pieniądze zawsze się znajdą, miejsce niestety nie :D
UsuńGreat products!!!!
OdpowiedzUsuńHappy sunday honey!
Thank u Paola ;**
UsuńUnfortunately, it's raining, but sun is shining in my heart :)
Bardzo mi się podoba Twój nagłówek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję:)
dziękuję bardzo:)
Usuń