Od producenta: Nowy spray termoochronny do stylizacji włosów skutecznie zabezpieczy włosy przed szkodliwym działaniem wysokich temperatur, na które są narażone włosy podczas ich suszenia czy prostowania. Spray zdecydowanie ułatwia układanie włosów, a także dogłębnie nawilża i odżywia je, jednocześnie przywracając im zdrowy wygląd. Po zastosowaniu włosy będą jedwabiście miękkie i mniej podatne na wysuszanie. Produkt należy nakładać na wilgotne włosy przed kolejnymi etapami stylizacji.
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 15 zł
Skład: Aqua, Propylene Glycol, VP/VA Copolymer, PEG-12 Dimethicone, PPG-5-Ceteth-20, Phenoxyethanol, Parfum, Creatine, Imidazolidinyl Urea, Amodimethicone, Dimethicone PEG-8 Meadowfoamate, Panthenol, C11-15 Pareth-7, C12-16 Pareth-9, Glycerin, Phytantriol, Trideceth-12, Laurtrimonium Chloride, Laminaria Digitata Extract, Pelvetia Canaliculata Extract, Amyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Coumarin, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone
Moja opinia: Kupując go nie liczyłam na jakieś efekty, ale stwierdziłam, że kto nie ryzykuje - nie zyskuje. No i powiem Wam, że zyskałam. Używam go przed suszeniem włosów suszarką, prostowaniem albo kręceniem. Bardzo ładnie pachnie. Nie skleja włosów. W sumie to znika, nie ma po nim śladu, ale działa. Niektórzy narzekają, że włosy robią się sztywne, lecz ja nie mam tego problemu. Chroni włosy przed wysoką temperaturą. Jest wydajny. Używam go kilka razy w tygodniu, od marca albo kwietnia i nadal się nie skończył. W pełni spełnia swoje zadanie.
Ocena: 5/5
Mam podobny spray z Marionu i mam nadzieję, że będzie spisywał się równie fajnie ;)
OdpowiedzUsuńrównież go mam i lubię :) piękny ma zapach
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad zakupem tego produktu, ale akurat otrzymałam do współpracy mgiełkę z Marionu ;)
OdpowiedzUsuńna razie spisuje się bardzo dobrze :)
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
Również go używam i jak dla mnie jest najlepszy! :D
OdpowiedzUsuńu mnie konkurs, jak chcesz to wpadnij! :-)
Nie zwracałam na niego uwagi w katalogu ale teraz koniecznie się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńTeż go mam, ale szału u mnie nie zrobił. Za to pianka z tej serii jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńteż go kiedyś miałam. Sprawdzał mi się lepiej latem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:) Będę zaglądać:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego sprayu...
Hmn ciekawe ciekawe, może się przekonam :D
OdpowiedzUsuń