Witajcie!
Nie mogę uwierzyć, że mamy 2017 rok!! Ale wcale tego nie czuję ;)
Dzisiaj przedstawię słynny podkład L'oreal True Match. Czaiłam się na niego od ... 8 lat! W końcu w tym roku stałam się jego właścicielką. Co prawda już nowej, podobno lepszej wersji, ale w tej kwestii się nie wypowiem :)
True Match to pierwszy tak doskonale dopasowujacy się podkład od L`Oréal
Paris. Gama 9 odcieni pozwoli każdej kobiecie znaleźć swój idealny
odcień. Udoskonalona formula z olejkami eterycznymi i składnikami
nawilżającymi dopasowuje się do odcienia i struktury skóry.
Składniki aktywne:
Nowe pigmenty - Nowa formula True Match została wzbogacona o trzy nowe
hybrydowe pigmenty. Dzięki temu podkład True Match osiąga jeszcze lepsza
precyzje kolorystyczna. Nowe pigmenty efektywnie dopasowują sie do
cieplej, zimnej i neutralnej tonacji skóry.
Olejki - Rewolucyjne połączenie czterech olejków eterycznych dla
wyjątkowego komfortu aplikacji i równomiernego wykończenia makijażu.
Zapewnia doskonale rozprowadzenie podkładu, łatwość użytkowania i
wyjątkowo sensoryczne doświadczenie.
Składniki nawilżające - Nowa, kremowa formula zwiera kombinacje
gliceryny, witaminy E i B5 dla wyjątkowego komfortu. Pozostawia skórę
gładką i miękka w dotyku.
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 60 zł, ale nieraz można go dostać w promocji
Zapach: bezwonny
Konsystencja: płynna, nawet bardzo. Zawsze wylewam podkład na grzbiet dłoni i muszę uważać żeby nie spłynął.
Produkt mieści się w zgrabnej, poręcznej, szklanej buteleczce. Szata graficzna jest jasna, przejrzysta i elegancka.
W wydobyciu produktu pomaga nam pompka, która działa bardzo sprawnie, jeszcze nigdy się nie zacięła, nie przycięło (co się dzieje niejednokrotnie z innymi kosmetykami z pompkami).
Na jednorazową aplikację wystarczą 2-3 naciśnięcia.
Jak już wspomniałam jest to bardzo płynny podkład, dlatego trzeba bardzo uważać. Idealnie współgra z gąbką Beauty Blender. Kremowa konsystencja sprawia, że idealnie rozprowadza się na twarzy. Jeśli chodzi o krycie to jest z tym różnie. Jeśli chcemy przykryć większe niedoskonałości nie obejdzie się bez korektora.
Podkład nie robi smug, nie ciemnieje, nie ściera się, nie tworzy efektu maski. Nie podkreśla suchych skórek. Idealnie nadaje się dla posiadaczek cery suchej, normalnej i mieszanej. Z tymże przy cerze mieszanej polecam przypudrowanie twarzy.
Jeśli chodzi o trwałość to... jestem zachwycona, bo trzyma się cały dzień!
Minusem jest to, że dość długo zastyga, dlatego przed pudrowaniem trzeba chwilkę poczekać.
Na chwilę obecną bez wątpienia jest to mój KWC!
<<Wybaczcie brudną buteleczkę>>
Lubicie ten podkład? :)
O a ja wczoraj zamówiłam Revlon Colorstay... no zobaczymy, bo też ma miłe recenzje.
OdpowiedzUsuńMnie Revlon kiedyś nie podszedł, ale dam mu jeszcze jedną szansę ;)
UsuńMiałam ten podkład i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
Usuńużywam ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
:*
UsuńNie miałam go jeszcze, ale lubię takie rzadsze podłady więc możliwe, że bym go polubiła ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak ;)
UsuńJa niestety widziałam, że można nim sobie maskę zrobić...
OdpowiedzUsuńMoże jak się za dużo nałoży :)
UsuńNie miałam tego podkładu. Jeśli masz ochotę zapraszam do mnie na konkurs ;)
OdpowiedzUsuńuuu jak twój kwc to supcio ;D
OdpowiedzUsuń