Od producenta:
Bogata formuła wzbogacona minerałami idealnie stapia się ze skórą , otulając ja zmysłowa miękkością i blaskiem.
Pojemność:
250 ml
Cena:
ok. 16 zł
Konsystencja:
dość gęsta, o pięknym złocistym kolorze.
Zapach:
Niestety nie powala na kolana. Pachnie lekko chemicznie.
Moja opinia:
Balsam mieści się w poręcznej, złotawej buteleczce, zamykanej na tzw. klik. Łatwo się rozsmarowuje, dość szybko wchłania się w skórę. Nie pozostawia smug na ubraniach. Te złociste drobinki przepięknie mienią się na ciele, z biegiem godzin, może nawet minut skóra wygląda jakby lekko była obsypana brokatem. Wygląda pięknie, szczególnie na opalonej skórze. Niestety nie nawilża dobrze, ale wybaczam mu.
Słyszałam o nim całkiem pozytywne opinie ;)
OdpowiedzUsuńbo jest pozytywny ;)
Usuńnie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://www.velvetbambi.blogspot.com/
oo myślałam, że każdy go zna ;D
UsuńPodobno dobry kosmetyk
OdpowiedzUsuńjest całkiem niezły ;)
UsuńMoże na lato wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJednym slowem fajny na lato
OdpowiedzUsuńidealny :)
UsuńJakoś nie kuszą mnie balsamy z avon. :)
OdpowiedzUsuńniektóre są niezłe ;)
UsuńCoś się chyba stało z nagłówkiem ;(
OdpowiedzUsuńaha! awaria usunięta :)
UsuńMiałam go kiedyś i bardzo mile wspominam :) Fajna konsystencja i te świecące drobinki. Lubię go latem używać bo się cała świecę jak diament :D
OdpowiedzUsuńotóż to :)
Usuńavonu jakoś unikam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Anru
ja lubię ;)
UsuńLubie kosmetyki z Avonu :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na dwa trwające konkursy ;-)
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/
ja też ;)
Usuńczyli nie dla mnie jak nienawilza ;)
OdpowiedzUsuń