23:15

Denko - październik/listopad.

Witajcie!

W ostatnich miesiącach zużywam mnóstwo kosmetyków. Wzięłam się za to i idzie mi całkiem nieźle.


Ziaja, Med - płyn do demakijażu oczu - nie podrażnia oczu, świetnie zmywa makijaż, nawet wodoodporny. Pisałam o nim TUTAJ.
Nivea - płyn micelarny - dobrze zmywał makijaż.
Eveline, FaceMed+ - płyn micelarny - również dobrze zmywał.
Perfecta - płyn micelarny - j.w.


Ziaja, Sopot Sun - antyoksydacyjny krem - dobrze chronił, nie był zbyt tłusty.
Skin in the city - maska-serum - fajnie nawilżyła, rozświetliła cerę.
Schaebens - maseczka oczyszczająca - świetnie oczyszcza!


Holika, Holika 1,2,3 step - plastry na wągry - uwielbiam je!
Isana, Young - plastry na wągry -sama nie wiem co o nich myśleć.


Iwostin 50+ - krem ochronny - zużyłam kilka opakowań, te się przeterminowały, ale mała strata.
Avon Nutraeffects - jakieś kremy - przeterminowały się.


BeBeauty - płatki kosmetyczne - jak widzicie bardzo je lubię :D


Dove, Colour Care - odżywka - odżywka jak odżywka. Nie zauważyłam jakiejś ochrony koloru.
Schwarzkopf, Gliss Kur - odżywka - nie była zła.
Syoss -odżywka odbudowująca włosy - była okej, ale bez większych rewelacji.


Bielenda, Comfort+ - krem do rąk - świetnie nawilża! Pisałam o nim TUTAJ.
Isana, Young - krem do rąk - pięknie pachniał, dobrze nawilżał.
Avon, Care- krem do rąk - dobrze nawilżał.
Bath&Body Works - żel antybakteryjny - pięknie pachniał. Uwielbiam te żele! Pisałam o nim TUTAJ.


Nivea, Energy Fres - antyperspirant - dobrze chronił, ładnie pachniał.
Playboy - balsam do ciała - nie nawilżał, zapach zaraz znikał.
Ziaja, Sopot Sun - używałam go latem, jako kremu z filtrem do ciała, spisał się całkiem dobrze.
Evree, Max Repair - balsam do ciała -  dobrze nawilżał.
Ziaja, Multi Modeling - serum do ciała - chętnie wypróbuję pełną wersję.


Aquafresh - pasta do zębów - dobrze myła, odświeżała.
Blend-a-med - pasta do zębów - jw.
N36 - serum do stóp - dobrze nawilżało.
Ziaja - próbka - sama nie wiem.


Naomi Campbell - po takiej próbce nie wypowiem się.
Jimmy Choo - przepiękny zapach!
Lou Pre, Vip Collection - piękny zapach. 
FM, Pheromone - świetny zapach.


Aloe - szminka - nietrwała.
Collection 2000 - błyszczyk - strasznie kleił usta.
Cover Star - błyszczyk - nietrwały.


Catrice, HD Liquid Coverage - podkład - nie zrobił na mnie wrażenia.
Rimmel, Stay Matte - puder - dobrze matowił, nie podkreślał suchych skórek.
L'Biotica - krem do rzęs - podrażnił mi oczy :(


Astor, Big&Beautiful - tusz do rzęs - pięknie podkręcał i wydłużał rzęsy.
Lovely, Pump Up - tusz do rzęs - podkręca, wydłuża rzęsy. 
Maybelline, Collosal Big Shot - tusz do rzęs - świetnie wydłużał, pogrubiał rzęsy.


2000 Collection - Cheek&Lip Tint - niestety wyglądał sztucznie.
Wibo - żelowy lakier i top coat - niestety okazał się porażką, trwałość taka sama jak w zwykłych lakierach do paznokci.


Ufff, no i to byłoby na tyle. Tradycyjnie jestem ciekawa czy znacie/lubicie/nie lubicie któryś z tych produktów :)
Ja tymczasem lecę spać, bo jutro praca ;/

10 komentarzy:

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Archiwum bloga

Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger