00:17

Grudniowo - styczniowe nowości kosmetyczne + dodatki.

Grudniowo - styczniowe nowości kosmetyczne + dodatki.
Czyli co wpadło do mojej kosmetyczki. Plus kilka dodatków ;)

Część kupiłam, część wygrałam, część dostałam od przyjaciółki ;*












Same wspaniałości, prawda? :D

23:58

TAG: To czy tamto - wersja kosmetyczna.

TAG: To czy tamto - wersja kosmetyczna.
Cześć! W końcu i do mnie przyszła zima. Pada śnieg, jest mróz. Widok za oknem jest bajkowy ;)
Znalazłam ciekawy tag,  który jeszcze nie jest zbyt popularny, ale według mnie jest ciekawy. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.

Makijaż:

Bronzer czy róż do policzków?

 Róż. Jednak wolę go od bronzera.

Szminka czy błyszczyk?

Szminka. Nie przepadam za błyszczykami.

Liner czy tusz do rzęs?
 
 Tusz do rzęs. Linera nie używam.

Podkład czy korektor?

 Podkład. Tylko musi być dobrze kryjący.

Neutralne czy kolorowe cienie do powiek?

I takie i takie. Zależy od sytuacji i nastroju.

Prasowane cienie czy sypkie?

 Prasowane.

Pędzle czy gąbki?

 Pędzle, gąbki jeszcze nie używałam.

Paznokcie:

OPI czy China Glaze?

China Glaze, OPI nie miałam.

Krótkie czy długie?

Takie:


Akryle czy naturalne?

Naturalne.

Ciemne czy jasne lakiery?

I te, i te. Zależy od okazji, od nastroju.

Ze wzorkami czy bez?

Patrz wyżej.

Ciało:

Perfumy czy mgiełki?

 Perfumy. Ale mgiełki również lubię.

Balsam czy masło?

 I to i to.

Żel czy mydło?

 Żel. Mydło używam do mycia rąk.

Lush czy inna firma produkująca rzeczy do kąpieli?

Nie znam kosmetyków Lush.

Moda:

Dżinsy czy luźne spodnie?

 Dżinsy. Chociaż luźne gatki lubię nosić w domu.

Krótkie czy długie rękawy?

Krótkie.

Sukienki czy spódnice?

W sumie to lubię zarówno spódnice, jak i sukienki.

Paski czy gładkie?

To i to.

Klapki czy sandały?

Sandały.

Szale czy czapki?

Szale. Nie lubię czapek. Noszę jak już jest bardzo zimno.

Wkładane kolczyki czy wiszące?

Wkładane.

Naszyjnik czy bransoletka?

To i to.

Obcasy czy plaska podeszwa?

I to, i to.

Buty kowbojskie czy "jeździeckie"?

Bliższe mi buty jeździeckie.

Kurtka czy bluza?

Kurtka.

Forever 21 czy Charlotte Russe?

Forever 21.

Abercombie czy Hollister?

Hollister.

Saks 5th czy Nordstrom?

Nie wiem :D



Włosy:

Proste czy kręcone? 

Zależy. Raz marzę o lokach, innym razem cieszę się z moich drutów.

Kok czy kucyk?

Jeśli już to kucyk. Tylko wysoki.

Wsuwki czy spinki?

Spinki.

Lakier czy żel?

Lakier.

Długie czy krótkie?

Dłuugie.

Ciemne czy jasne?

I takie i takie.

Random:

Deszcz czy słońce? 

Raczej słońce. Chociaż nieraz lubię deszcz, szczególnie w nocy,

Lato czy zima?

Lato <3

Wiosna czy jesień?

Wiosna.

Czekoladowy czy waniliowy?


Czekoladowy. 




Oczywiście nie nominuję nikogo, odpowiadajcie jeśli chcecie, nawet w komentarzach :DD 

00:25

Ziaja - Liście Manuka - pasta oczyszczająca.

Ziaja - Liście Manuka - pasta oczyszczająca.
Zapewne, chyba każdy słyszał o tej paście. W większości są to pozytywne opinie. Jesteście ciekawi jak mnie sprawdził się ten produkt? Zapraszam niżej.


Od producenta:



Pojemność:

75 ml

Cena:

8 - 10 zł

Skład:


Opakowanie:


Plastikowa buteleczka, z zamknięciem na tzw. klik. Odpowiedni otwór, pozwala łatwo wydobyć pastę na zewnątrz.

Konsystencja:

Przypomina mi pastę do zębów. Taka sama gęstość. No i kolor - biały. Widoczne są zielone drobinki ścierające.

Zapach:

Pachnie tak świeżo. Nie jest to denerwujący zapach.

Moja opinia:

Pasta bardzo mnie zaskoczyła. Jest połączeniem żelu myjącego, peelingu i maseczki. Wspaniale myje i odświeża twarz. Nieraz myję twarz ową pastą i szczoteczką. Powiem Wam, że przy tym połączeniu pasta zamienia się w bardzo dobry peeling. Nieraz zostawiam ją na twarzy przez kilka minut, jak maseczkę.
Jak już wspomniałam genialnie odświeża twarz, pozostawia ją gładką, matową.
Wągrów usuwać nie usuwa niestety i to jest jedyny minus. 


12:31

MUST HAVE 2015 - kosmetyki.

MUST HAVE 2015 - kosmetyki.
Nowy Rok - nowe zachcianki. Przedstawię Wam produkty, które zamierzam kupić w tym roku. Są to kosmetyki, których jeszcze nie używałam. Będzie ich sporo, także już dziś współczuję mojemu portfelowi :D Oczywiście to nie wszystko :)



Marzy mi się szminka MAC u NYX koloru.. jeszcze nie wiem, pewnie różowa ;)
Mam kilka tuszy, ale chcę jeszcze ARTDECO i MAXFACTOR.


REVLON, BOURJOIS, CELIA, ESTEE LAUDER, HELENA RUBINSTEIN - te podkłady są mi nieznane, ale słyszałam pozytywne opinie na ich temat. Do tego potrzebna mi matująca baza pod makijaż. Wybór padł na tą CATRICE.


Puder ryżowy PAESE kupię choćby nie wiem co, miałam to uczynić w zeszłym roku, ale jakoś kupowałam inne. MAYBELLINE i MANHATTAN również wypróbuję. Do tego korektor CATRICE, o którym słyszałam dużo dobrego.


Paletka do brwi REVOLUTION będzie moja. Tak samo jak bronzer MUA, rozświetlacz MARY LOU i róż BOURJOIS.


Wiążę wielkie nadzieje z kremem do stóp EVELINE, balsamem SORAYA i roll-on'em ETIAXIL. Wstawiłam złe zdjęcie olejku NUXE, bo chcę ten z drobinkami.


SECHE VITE top coat będzie mój. Jak i lakiery ESSIE, szczególnie te kolory, MODELS OWN i te dwa piękne kolory GELAZE.


Nie oprę się szczotce TANGLE TEEZER, jajeczku BEAUTYBLENDER i jajeczku EOS. Choćby nie wiem co :D


GARNIER FRUCTIS i  tonic REVALID trafią na włosy.


ELFA PHARM, JANTAR i BANIA AGAFII mam nadzieję, że przyspieszą porost włosów.




Znacie te produkty? Polecacie je? A może wręcz przeciwnie? Proszę dajcie znać, nim poczynię zakupy ;)




00:03

Świąteczne spotkanie bloggerek.

Świąteczne spotkanie bloggerek.
Taa.. Rychło w czas relacjonuję to wspaniałe wydarzenie. Ale jak to mówią: lepiej późno niż wcale :d
Spotkałyśmy się 20 grudnia, by poplotkować, ale szczególnie po to, by podarować trochę radości dzieciakom z Domu Dziecka. Główną organizatorką była Kasia. Każda z nas przygotowała paczkę dla dzieci. Przyniosłyśmy również nakrętki dla chorej Oli. Patronem spotkania był Pomocnik Poduszaka. Spotkanie zaczęło się o 13.30, ja przybyłam koło 14, bo "zagubiłam się" w galerii. Podczas zakupów totalnie odpływam. Ale nie o tym mam pisać.Spotkałyśmy się w restauracji Konfitura na ulicy Słowackiego 8. Przepięknie tam jest. To był miło spędzony czas, w miłym towarzystwie.



 Miałam szczęście i dostałam prezent :)

Oczy niczym u Zombie. o_o


A to dostałyśmy. Chociaż nie to było najważniejsze ;)









To było wspaniałe spotkanie, mam nadzieję, że jeszcze nieraz spotkamy się w takim celu.

Pozdrawiam.


P.S. Przepraszam jeśli coś pomieszałam, ale minęło troszkę czasu ;D

23:44

Liebster Award + wyniki rozdania.

Liebster Award + wyniki rozdania.
Hej, hej. Zostałam nominowana przez Anię z bloga http://kolorowy-kraj.blogspot.com
Bez zbędnej zwłoki przechodzę do pytań :)

1. Jaka jest Twoja ulubiona fryzura?

Rozpuszczone włosy z opaską, lub z małym warkoczykiem.

2. Szpilki, baletki czy trampki? :)

 Zależy od okazji.

3. Jaki gatunek filmów preferujesz?

 Horrory, komedie, dramaty.

4. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?
 
 W sumie to większość lubię, nie mam jednej ulubionej.

5. Co byś zrobiła gdybyś miała milion dolarów ?:)
 
Poszłabym na mega zakupy w Polsce, Anglii, Włoszech,  zwiedziłabym Australię, USA, Hiszpanię,Włochy i inne, coś dałabym rodzinie, część wpłaciłabym na cele charytatywne, kupiłabym auto, dom i nie wiem :D

6. Masz drugą połówkę? Jaki on jest?
Tu Was zaskoczę - nie mam. Jak narazie dobrze mi z tym :D

7. Lubisz gotować? Jakie danie udaje Ci się najlepiej?

 Nie lubię. Najlepiej wychodzą mi naleśniki :D

 8. Lubisz planować czy żyjesz chwilą? 

 I tak i tak, ale raczej planuję.

9. Zdradź swój ulubiony trick kosmetyczny.

Na koniec płukania włosów, polewam je zimną wodą, mniej więc od połowy - stają się lśniące. 

10. Jakiego obcego języka chciałabyś się nauczyć?

Hiszpańskiego - tak bardzo dobrze i ... łaciny.

11. Twój najdziwniejszy zakup to...? 

 Lakier do stempelków, kupiony przez przypadek, wcale go nie potrzebowałam myślałam, że to zwykły czarny lakier :D



A teraz przechodzę do wyników:

Serdecznie gratuluję ;)

Czekam na Twoje dane przez 2 dni, w przeciwnym wypadku wylosuję kolejną osobę.


Ogólnie powiem Wam, że się przeraziłam. Zgłosiło się kilka osób, prowadzących bloga tylko pod rozdania. No serio? Jak można być takim? o_o


Nie nominuję nikogo, jeśli ktoś chce to odpowiedzcie na te pytania, nawet w komentarzu poniżej ;)

00:05

Avon Skin So Soft Glamorous Gold - żel pod prysznic.

Avon Skin So Soft Glamorous Gold - żel pod prysznic.
Witam. Wczoraj skończyło się rozdanie, wyniki podam jutro. Dzisiaj powiem coś o żelu pod prysznic, który miał być wspaniały. Jesteście ciekawi czy rzeczywiście był taki? Zapraszam niżej :)


Od producenta:  
Mineralny żel pod prysznic `Złocisty blask` nadaje skórze aksamitną gładkość, a odbijające światło drobinki pozostawiają na niej delikatną poświatę. Ten złocisty żel zamieni Twoją kąpiel w wyjątkowe doznanie. 

Pojemność:

250 ml

Cena:

ok. 13 zł

Dostępność: 

katalogi Avon.

Opakowanie:

Plastikowa buteleczka, z odpowiednim otworem, zamykanym na klik.

Konsystencja:

Taka jak lubię - ani za gęsta, ani za twarda. Dodatkowym atutem jest piękny złocisty kolor z brokatem.

Zapach:

Niestety nie jest to przyjemny zapach. Pachnie bardzo chemicznie.

Moja opinia: 

Kupiłam go razem z balsamem, o którym napiszę innym razem.  Żel bardzo mnie rozczarował. Nie pachnie ładnie, nie nawilża. Na szczęście nie wysusza skóry. Dobrze się pieni, jest dość wydajny. Myślicie, że te piękne złote drobinki zostają na skórze? Otóż po kąpieli/prysznicu nie ma po nich śladu. 

Mega się zawiodłam na tym produkcie. Niestety okazał się bublem :(

 




17:46

Niekosmetyczni ulubieńcy 2014.

Niekosmetyczni ulubieńcy 2014.
Witam, witam ;) Kilka dni temu przedstawiłam kosmetycznych ulubieńców roku, dzisiaj przedstawię niekosmetycznych ulubieńców: od ulubionego jedzenia, przez filmy po ulubione ubrania, dodatki.
Tradycyjnie ostrzegam - będzie dużo zdjęć :D


1. Pyszny sok, gazeta + kominek = idealny wieczór.
2. Przepyszne czekoladki z Lidla.
3. Nowa miłość - serial Wspaniałe Stulecie.
4. Ulubione strony pogodowe: twojapogoda.pl i burze.dzis.net. No jeszcze pogodynka.pl/radary


Ulubione alkohole. I Krupnik :D


1. Świeczka, która jest latarką.
2. Lody o smaku miętowym - żyć nie umierać.
3. Tak dobrze widzicie. Podręcznik. kodeks drogowy to moi ulubieńcy :)
4. Margerytki.


1. Najlepszy środek przeciw kurzowy.
2. Zeszyt biedronkowy za 3 zł !
3. Zapalniczki.
4. Latarka z Biedry :D jest bardzo przydatna nocą, po imprezie ;d


1. Podróba TT, ale całkiem niezła.
2. Rękawiczki, w których śmiało mogę pisać smsy.
3. Kocyk, ładny i ciepły.
4. Szczotka do mycia twarzy. 


1. Imprezy z przyjaciółmi, z rodziną.
2. Spotkania bloggerek.
3. Okulary z Czorsztyna ;D
4. Wypad do Krynicy + jazda na sankach na Górze Parkowej.


1. Selfie - wprost uwielbiam ;D
2. Piwonie - ulubieńcy każdego roku.
3. Polowanie w sh - mini siłownia :D


1. Pudełeczko z Pepco.
2. Zegarek, naszyjniki z rosewholesale.


1,2 - mistrzostwa w piłce siatkowej mężczyzn.
3,4 - Mundial!


1 - szklanka z Pepco.
2,3 - herbata i kubki.


Powrót do dzieciństwa.


Truskawkowe love :D


Ulubieńcy na upały.


Ulubione woski (i jedyne jakie mam narazie)


Zdrowe przekąski.


Jest tego trochę, w sumie to nie wszystko :D


A co jest/było Waszymi ulubieńcami zeszłego roku?
Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Archiwum bloga

Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger