00:11

Denko - lipiec.

Czas pędzi jak szalony. Ale dobrze, dobrze, byle do września.

Oto moje pustaki :


Farmona Sweet Secret - masło do ciała - pachnie nieziemsko, dobrze nawilża.
Purederm - maska do stóp - co tu dużo mówić, działa jak powinna. Należy się osobna recenzja.
Dove go fresh - dezodorant - przyjemnie pachnie, dobrze chroni. 
Laura Conti - seum do stóp -  pachnie dziwnie, nawilża, regeneruje.
Avon Senses - żel pod prysznic - spodziewałam się ładniejszego zapachu, dobrze myje. Kupię inny zapach.
Avon Foot Works - scrub -  ładnie pachnie, dość dobrze peelinguje.
Joanna Naturia - peeling - pięknie pachnie, coś tam działa.
Fruity pencil - żel pod prysznic - ładnie pachnie, dobrze myje.


Green Pharmacy - olejek łopianowy ze skrzypem polnym - wzmacnia włosy, przyspiesza porost.
Garnier Ultra Doux - odżywka - uwielbiam ją! Pięknie pachnie, włosy są gładkie, nawilżone.
Eveline Cosmetics -guma do włosów - skleiła mi grzywkę, skleiła włosy, dziękuję bardzo.


Wibo - bibułki matujące - moje ulubione! Matują, nie ścierają makijażu.
Synergen - korektor - dobrze kryje wszelkie niedoskonałości, ale nie nadaje się pod oczy.
Bell - trwały błyszczyk - trzyma się kilka godzin, ale nie zachwycił mnie.
Etude House - krem CC- dobrze kryje, ale jest... strasznie biały. I nie matuje.
Eveline Cosmetics - Sos Argan - balsam do ust - doskonale nawilża usta. Pisałam o nim TUTAJ.
Coctail Shaker - pomadka do ust - pięknie pachnie, pięknie smakuje, nawilża. Do tego świetnie wygląda.
Maybelline Satin Dream - podkład - dobrze kryje, matuje.
NYX - baza pod cienie - nie rolowała się, przedłużała trwałość cieni

BeBeauty - płyn micelarny - uwielbiam je, chociaż wolę wersję niebieską.
Carea - płatki kosmetyczne - również uwielbiam.


Gratia - krem do rąk - przyjemnie pachnie, niezbyt nawilża, ale jest okej.
Farmona Sweet Secret - krem do rąk - pachnie przecudownie, dość dobrze nawilża.
Eveline Cosmetics - krem-maska do rąk - świetnie nawilża, dość ładnie pachnie. Pisałam o nim TUTAJ.


Yodeyma - woda - pięknie pachnie, zapach długo się utrzymuje.
Avon Naturals - mgiełka - dość przyjemnie pachniała.



Znacie któryś z tych produktów? Jak tam Wam idzie zużywanie? ;)

23 komentarze:

  1. Sporo kolorówki i kremów do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne denko, znam odżywkę Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie zużywanie jako tako nawet idzie, ale gorzej z pisaniem denek :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Mgielke Avon często używałam w okresie letnim, w tym roku jednak się w nie nie zaopatrzyłam. Peeling Joanny lubię, lekki efekt, ale zapachy bardzo relaksujące. Płatków Carea też używam. Micelki BeBeauty też lubię. Nic więcej nie miałam z Twoich zbiorów; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam peelingi Joanny <3 Odżywka z Garniera niestety się u mnie nie sprawdziła :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Peelingi z Joanny bardzo lubię :)
    Jestem ciekawa maski do stóp z Pudermy :)
    Płatki Carea są najlepsze! Micelka z Biedronki to tylko niebieskiego, bo po różowej wersji pieką
    mnie oczy i skóra :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Platki kosmetyczne z Biedronki sa najlepsze! Odzywke z Garniera kiedys mialam i chyba do niej wroce bo calkiem fajnie sie sprawdzala :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Duże te twoje denko :) Mam lip tint ale też średnie wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie 0 denko w tym miesiącu :D

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię peelingi z Joanny :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.



Archiwum bloga

Copyright © 2016 Beauty and lifestyle ! , Blogger