No tak...Zbliża się sesja, ja jestem chora, nie mam siły się uczyć, robię wszystko oprócz nauki. Co za pogoda! Wczoraj deszcz - słońce, deszcz - słońce i tak cały czas. Jak nie będzie powodzi u mnie to się zdziwię.
Od producenta: Odżywczy balsam do pielęgnacji skóry normalnej i suchej. Zawiera masło kakaowe, witaminę E i prowitaminę B5 (D-panthenol).
Głęboko i intensywnie nawilża skórę i zapobiega nadmiernej utracie wody.
Skutecznie łagodzi podrażnienia i zmniejsza skłonność do ich występowania.
Wygładza, uelastycznia i aktywnie regeneruje naskórek.
Lekko natłuszcza i likwiduje uczucie szorstkości.
Regularnie stosowany przywraca skórze piękny wygląd i wyraźnie poprawia jej koloryt.
Pozwala na długo zachować brązowy odcień opalenizny.
Cena: nie pamiętam, ale coś koło 8 zł
Pojemność: 200 ml
Opakowanie: Zwykłe, plastikowe.
Moja ocena: Ładnie pachnie, lekko czekoladowo. Nie jest ani gęsty, ani bardzo płynny. Taki w sam raz. Nie wchłania się za szybko, chwilę trzeba poczekać i jeśli nie mamy czasu to nie polecam, bo trzeba odczekać chwilę. Nie zostawia śladów na ubraniu - co jest dużym plusem. Dobrze nawilża skórę. Jeśli używamy regularnie skóra robi się bardziej brązowa, a po opalaniu efekt jest genialny! W tamtym roku będąc na basenie nasmarowałam się mleczkiem do opalania, potem tym i potem przyspieszaczem opalania. Nie polecam takiej mieszanki :D
Ocena: 4/5
Polecam. Sama nie raz do niego wrócę.
Komentując zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Archiwum bloga
-
2020
(33)
- grudnia (2)
- listopada (4)
- października (3)
- września (3)
- sierpnia (2)
- lipca (4)
- czerwca (3)
- maja (3)
- marca (4)
- lutego (4)
- stycznia (1)
-
2019
(38)
- listopada (1)
- października (1)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (6)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (4)
- marca (5)
- lutego (5)
- stycznia (6)
-
2018
(64)
- grudnia (6)
- listopada (2)
- października (2)
- września (4)
- sierpnia (7)
- lipca (8)
- czerwca (7)
- maja (6)
- kwietnia (6)
- marca (6)
- lutego (3)
- stycznia (7)
-
2017
(55)
- grudnia (9)
- listopada (7)
- października (7)
- września (7)
- sierpnia (7)
- lipca (9)
- czerwca (1)
- marca (3)
- lutego (4)
- stycznia (1)
-
2016
(33)
- grudnia (2)
- listopada (1)
- października (1)
- sierpnia (2)
- lipca (1)
- czerwca (2)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (5)
- stycznia (9)
-
2015
(111)
- grudnia (7)
- listopada (12)
- października (8)
- września (14)
- sierpnia (6)
- lipca (7)
- czerwca (3)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (11)
- lutego (9)
- stycznia (11)
-
2014
(103)
- grudnia (7)
- listopada (4)
- października (6)
- września (8)
- sierpnia (8)
- lipca (11)
- czerwca (5)
- maja (8)
- kwietnia (7)
- marca (16)
- lutego (10)
- stycznia (13)
-
2013
(97)
- grudnia (6)
- listopada (8)
- października (11)
- września (9)
- sierpnia (9)
- lipca (9)
-
czerwca
(13)
- Poniedziałkowy OOTD.
- Zdjęcia tygodnia.
- Przegląd kolczyków.
- Nivea Long Repair Szampon - włosy długie, rozdwaja...
- OOTD Wtorek.
- Przegląd tygodnia.
- Czerwcowe nowości.
- Świat jest piękny.
- Niedzielny OOTD.
- Denko Kwiecień, Maj
- Masło kakaowe - balsam do ciała - Ziaja.
- Przegląd tygodnia.
- Nivea Lip Butter - Raspberry Rose.
- maja (12)
- kwietnia (9)
- marca (9)
- lutego (2)
Ja jakoś go nie lubię. Jest zbyt gęsty i czuję, że się po nim kleję. Poleciła mi go koleżanka, ale takie zapachy to nie dla mnie. Ja wolę świeżaki :D
OdpowiedzUsuńo widzisz.. no każdy ma swoje gusta i guściki :)
UsuńJa go uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńpolecam, polecam :)
UsuńNie miałam, ale słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii. :)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbować :)
UsuńŚwietny blog!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://annasabio.blog.interia.pl/