Witajcie. Jest piątkowy wieczór i powinnam być teraz z przyjaciółmi. Niestety życie bywa brutalne. W środowe popołudnie zaczął pobolewać mnie ząb. W czwartek myślałam, że będę chodzić po ścianach, a dzisiaj? Dzisiaj nie boli. Ale nie ma tak dobrze w życiu i wyglądam jak chomik z lewej strony. Wspaniale spuchł mi lewy policzek. Nazbierała się ropa, aż chwilę było mi niedobrze. Jedynym plusem jest to, że jem mało :) Płukam dziąsła Septosanem, smaruję Sacholem i czekam aż zejdzie. Jutro spróbuję wypłukać wodą z solą. A jak opuchlizna zejdzie to grzecznie tuptam do dentysty.
Pokażę Wam poniedziałkową stylizację, kiedy to było troszkę cieplej niż dzisiaj. Tak z 8 stopni.
Pokażę Wam poniedziałkową stylizację, kiedy to było troszkę cieplej niż dzisiaj. Tak z 8 stopni.
Bluzka - nn
Spodnie - Zara
Buty - nn
Torebka - DIY